Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Zuckerberg: Naprawdę spędzam całe dnie na Facebooku

03-10-2011, 09:03

Twórca społecznościowego giganta szybko zareagował na wiadomość pozostawioną przez jednego z użytkowników jego witryny.

Jak zauważył serwis Truthful Tech, Mark Zuckerberg potrafi czasem zrobić niespodziankę użytkownikom swojej witryny. Tym razem nie chodzi jednak o nową funkcję w serwisie.

Czytaj także: Użytkownicy Reddita zasypali Facebooka wnioskami o dane osobowe

Jeremiah Cohick powątpiewał w to, że twórca Facebooka rzeczywiście spędza dużo czasu, korzystając ze strony. Tak jak sprzedawcy narkotyków nie próbują towaru, który sprzedają, tak samo wątpię, żeby Zuckerberg był każdego dnia na Facebooku - napisał Cohick. - Wizjonerzy nie próżnują w sieci.

Warto zauważyć, że Cohick nie jest w żadnej mierze znaną osobą. Tym większe zaskoczenie mógł wzbudzić fakt, że Zuckerberg postanowił odpowiedzieć na jego wiadomość. Nie, ja naprawdę całe dnie korzystam z Facebooka - napisał.

Z pewnością był to świetny ruch wizerunkowy ze strony usługi, która nie zawsze budzi pozytywne reakcje. Ostatnio Facebook zapewniał m.in. że nie śledzi użytkowników po tym, jak wylogują się ze strony. Niestety okazało się to nie do końca prawdą, a zespół usługi musiał szybko wydać aktualizacje, które poprawiają zauważone przez użytkowników problemy.

Wiadomość pozostawiona przez Zuckerberga
fot. - Wiadomość pozostawiona przez Zuckerberga
Sam Cohick tłumaczy jednak, że w jego wiadomości nie chodziło o krytykę Zuckerberga. Świat jest ekscytujący, a życie warto spędzić offline - napisał internauta. - Jestem zadowolony z tego, że Facebook, Twitter i Tumblr istnieją, bym mógł dzielić się informacjami z ludźmi, których kocham. Tylko o to mi chodziło.

Czytaj także: Facebook przechowuje nawet te dane, które usuniesz


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Tumblr, Facebook