Urządzenia iPhone i iPad naruszają kilka patentów Samsunga dotyczących technologii bezprzewodowych - uważa koreański producent, który wniósł pozew przeciwko Apple'owi do australijskiego sądu. Wcześniejsze zwycięstwa Apple'a nad Samsungiem mogą okazać się tylko epizodem w dłuższej walce, w której celem Samsunga będzie także nowy iPhone 5.
reklama
Jak podaje Reuters, pozew Samsunga przeciwko Apple'owi został wniesiony 16 września do sądu federalnego w Nowej Południowej Walii. Z pozwu wynika, że Apple naruszył siedem australijskich patentów, w których posiadaniu jest Samsung. Odnoszą się one do technologii bezprzewodowych, a urządzenia wykorzystujące patentowane technologie to iPhone 3G, iPhone 3GS, iPhone 4 oraz iPad 2 (zob. Reuters, Samsung files counter claim in Australia against Apple).
Najnowszy pozew jest kolejnym posunięciem w dłuższej walce, jaką obydwie firmy prowadzą w sądach na czterech kontynentach. Zaczęło się od tego, że firma Apple pozwała Samsunga w związku z rzekomym kopiowaniem jej produktów. Było to kontrowersyjne, bo pozew nie odnosił się do kwestii czysto technicznych, takich jak patentowane rozwiązania. Apple podważył legalność wypuszczania na rynek produktów podobnych do jej tabletów.
Przełomowym wydarzeniem było zakazanie sprzedaży tabletów Samsunga na terenie Unii Europejskiej. Niemiecki sąd najwyraźniej uwierzył w to, że Samsung skopiował nowatorską ideę Apple'a. Ponadto holenderski sąd wydał nakaz wstrzymania sprzedaży smartfonów Galaxy S, Galaxy S II oraz Galaxy Ace w 37 państwach należących do Europejskiej Organizacji Patentowej.
Samsung może szukać różnych sposobów na ominięcie nakazów, ale dla firmy istotne będzie wykazanie przed sądem, że jej produkty nie są tylko podróbkami iPhone'ów czy iPadów.
Samsung z pewnością będzie kierował do sądów kontrpozwy, takie jak ten złożony w Australii. Nie jest to problem dla firmy, która na rynku elektroniki działa bardzo długo i w związku z tym posiada obszerne portfolio patentowe. Właściwie nie trzeba się zastanawiać nad tym, czy Samsung może pozwać Apple'a w związku z naruszeniami patentów. Pytanie tylko, kiedy to się stanie i jakie patenty Samsung do tego wykorzysta. Apple nie jest jeszcze zwycięzcą. Producent iPadów rozpoczął walkę, w której przegranym może być każdy.
Poza tym w niektórych sądach Samsung może kwestionować dostarczone przez Apple'a dowody naruszeń. W DI wspominaliśmy o tym, że w pozwach Apple'a znalazły się zdjęcia tak edytowane, aby sugerowały większe niż w rzeczywistości podobieństwo produktów Samsunga i Apple'a. W Niemczech sądowi zaprezentowano zdjęcie o zmienionych proporcjach, a w pozwie złożonym w Holandii ciekawie zmniejszono zdjęcie Galaxy S.
Tymczasem dane IDC sugerują, że Apple może mieć powody, aby atakować akurat Samsunga. Samsung sprzedał w drugim kwartale tego toku 4,8 miliona smartfonów, podczas gdy urządzenia Apple'a trafiły do nabywców w ilości 4,6 miliona sztuk. W drugim kwartale 2011 roku Samsung zdołał kontrolować 22% rynku w Europie, natomiast Apple - 21% (zob. Samsung wyprzedza w Europie Apple'a).
Jak podaje Korea Times, przedstawiciele Samsunga planują już ofensywę prawną przeciwko iPhone'owi 5, gdy tylko nowy gadżet wejdzie na rynek. Dopóki Apple nie zrezygnuje z mobilnych funkcji telekomunikacyjnych, będzie dla niego niemożliwe sprzedawanie produktów z i-marką (tzn. iPhone, iPad) bez naruszania naszych patentów - powiedział gazecie anonimowy przedstawiciel Samsunga.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|