Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Wpisy z Google+ zobaczysz w Gmailu

23-08-2011, 07:18

Do Gmaila został dodany widżet prezentujący ostatnie wpisy nadawcy e-maila z Google+. To mały, ale ważny krok w kierunku integracji usług Google'a.

Nowy widżet wygląda jak na obrazku poniżej. Po prostu obok odebranej wiadomości e-mail widzimy informację o tym, jakie wpisy zamieściła na Google+ osoba, od której dostaliśmy wiadomość.

Widżet Google+ w Gmailu
fot. Google - Widżet Google+ w Gmailu

Widżet będzie stopniowo wprowadzany na konta Gmail. Zobaczą go ci użytkownicy, którzy posiadają konta Google+. Nie powinno być problemów z prywatnością. Widżet w Gmailu będzie działał według zasad przyjętych na Google+, zatem zobaczymy wyłącznie wpisy publiczne lub wpisy od osób, które dodały nas do kręgów.

>>> Czytaj: Przycisk "Lubię to" zabroniony w niemieckim landzie

O wprowadzeniu widżetu poinformował we wpisie na Google+ Mark Striebeck z Google'a. Wspomina on o "pierwszym małym kroczku", ale osoby komentujące jego wpis nie mają wątpliwości, że jest to krok bardzo ważny. Google ma wiele udanych usług, które mogą stanowić jedną całość, ale firmie nie zawsze udaje się przekonać do tego użytkowników. Na chwilę obecną takie połączenie Google+ i Gmaila wydaje się ciekawe. Niektórzy komentujący uważają, że integracja powinna zajść w drugą stronę, tzn. dobrze byłoby widzieć e-maile w Google+.

Wcześniej wspominaliśmy o integracji Google+ i YouTube, co umożliwia wspólne oglądanie materiałów wideo. Google zapowiedział też, że w wynikach wyszukiwania znajdziemy dodatkowe informacje na temat tego, co lubią nasi znajomi.

>>> Czytaj: Facebook i Twitter pobiły rekordy popularności w USA


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Następny artykuł » zamknij

Google: Kupować czy nie?

Źródło: Google+