Microsoft może już niedługo oficjalnie zaprezentować swoją nową mobilną platformę, z którą olbrzymie nadzieje wiąże również Nokia. Firma przed amerykańską komisją papierów wartościowych i giełd zdradziła, jakim częściom rynku poświęci największą uwagę.

>>Czytaj także: Multidotykowa Touch Mouse trafia do sprzedaży

Najwięcej ma się dziać w sektorze mobilnym, który jednocześnie ma zredukować zapotrzebowanie na standardowe pecety. Microsoft przyznał również, że prawdziwa walka o użytkowników odbywać się będzie w oknie przeglądarki, która pozwoli na wywoływanie całej gamy różnego rodzaju aplikacji.

Jako największą konkurencję Microsoft wskazuje Apple'a oraz Google'a. Działają one na zróżnicowanych rynkach, z których niemal każdy leży w polu zainteresowania Redmond. Korporacja Steve'a Jobsa może znacznie utrudnić popularyzację Windows Phone'a, natomiast wyszukiwarkowy gigant nie zamierza patrzyć bezczynnie na tworzenie aplikacji przeglądarkowych przez Microsoft.

Gigant z Redmond nie wspomina tym razem o Linuksie jako bezpośrednim zagrożeniu, a przynajmniej jeśli chodzi o komputery desktopowe. Systemy bazujące na otwartoźródłowym jądrze chętnie tworzy jednak Google, któremu Microsoft poświęca wiele uwagi w swoim raporcie.

Bardzo możliwe, że firma założona przez Gatesa, w przyszłości zaprezentuje także więcej własnych urządzeń. Obecnie korporacja dobrze radzi sobie ze sprzedażą konsol Xbox 360 czy urządzeń Kinect, ale także klawiatur i myszy.

>>Czytaj także: Wyciekła finalna wersja Windows Phone 7 Mango