Udziały Binga powiększają się kosztem najpopularniejszej obecnie wyszukiwarki Google.
Microsoft przygotowuje się do ekspansji swojej mobilnej platformy, a tymczasem coraz lepszymi wynikami może się pochwalić także internetowy oddział firmy. W tym przypadku jednak lepsze wyniki oznaczają wyłącznie mniejsze straty.
Według analizy comScore, Google straciło w ciągu ostatnich dziewięciu miesięcy 1,1 punktu procentowego na rynku wyszukiwarek w Stanach Zjednoczonych. Obecnie gigant z Mountain View może się tam pochwalić udziałami na poziomie 65,1 procent.
Na drugim miejscu wciąż znajduje się Yahoo, które na mocy podpisanej ponad rok temu umowy z Microsoftem, funkcjonuje już w dużej mierze w oparciu o rozwiązania Binga. Z Yahoo korzysta 16,1 procent amerykańskich internautów. Jest to zaledwie o 0,3 punktu procentowego mniej niż dziewięć miesięcy wcześniej.
Największy wzrost odnotował natomiast Bing, którego udziały wzrosły z 11,8 procent do 14,4. W zestawieniu słabo wypada AOL, które w środę przedstawiło również wyniki finansowe gorsze od oczekiwań analityków. Jak zauważa Business Insider, pomimo zwiększających się udziałów Binga w rynku wyszukiwarek Microsoft wciąż odnotowuje olbrzymie straty w swoim sektorze online.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|