Policjanci z Płocka ustalili tożsamość mężczyzny, który będąc graczem internetowej gry Tibia, sprzedał innemu graczowi wirtualną postać rycerza, a następnie bezprawnie przejął nad nią kontrolę.
reklama
Nabywca rycerza, mieszkaniec Warszawy, dokonał transakcji ponad rok temu na internetowej aukcji postaci z gry Tibia. Za rycerza zapłacił kilkaset złotych.
- Aukcja przebiegła poprawnie, nabywca po wpłacie otrzymał hasła do konta w grze. Nowy właściciel kontynuował grę kupionym rycerzem, zdobywał kolejne doświadczenia i inwestował w wyposażenie swojego bohatera. Szczęście jednak nie trwało długo, bo mimo że to wirtualny świat, rycerz zniknął z konta nabywcy naprawdę - tłumaczy rzecznik płockiej policji Piotr Jeleniewicz.
O stracie postaci, którą wcześniej kupił, mężczyzna poinformował policję w Warszawie, a ta - po przeprowadzeniu wstępnych ustaleń - przekazała sprawę do Płocka. Funkcjonariusze specjalizujący się w zwalczaniu przestępczości komputerowej rozpoczęli poszukiwania wirtualnego rycerza.
- Okazało się, że sprzedawca rycerza postanowił odzyskać swą postać i nie oddawać pieniędzy nabywcy. W tym celu nielegalnie zdobył kody i w efekcie ponownie przejął kontrolę nad rycerzem - wyjaśnia Jeleniewicz.
Sprawca dobrowolnie poddał się karze grzywny i pięciu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata. Zobowiązał się także do naprawienia wyrządzonej szkody, czyli do zwrotu rycerza i pieniędzy, które prawowity właściciel zainwestował w wyposażenie wirtualnej postaci.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*