Firefox ma obecnie bardzo silną konkurencję, a zmiany kadrowe z pewnością nie pomogą mu w walce o rynek z Chrome.
Ostatnio Mozilla skupia się na funkcji "Do Not Track", która ma zapewnić większą prywatność użytkownikom. Wielu z nich nie chce być śledzonych przez sieci reklamowe, które w ten sposób starają się dopasować reklamy do zainteresowań internautów.
Z Mozilli odchodzi teraz główny programista Firefoksa Mike Beltzner, który swoją pracą w bardzo dużym stopniu przyczynił się do popularności przeglądarki. Może to rodzić pytanie o to, czy przypadkiem Firefox najlepszych czasów nie ma już za sobą, skoro jego programiści szukają wyzwań w innych firmach.
Czas rzucić sobie wyzwanie i przeskoczyć do przemysłu, o którym wiem prawie tyle co nic - wspomina na swoim blogu Beltzner. Dodaje także: To nie jest wybór, który podjąłem z łatwością, mogę was zapewnić. Niesamowicie lubię obserwować, jak Mozilla ciągle ewoluuje, dostosowując swoją strategię do nowego świata, w którym sieć jest nie tylko żywa i rozwija się, ale ewoluuje każdego dnia.
Artykuł może zawierać linki partnerów, umożliwiające rozwój serwisu i dostarczanie darmowych treści.
|
|
|
|
|
|
|
|
Stopka:
© 1998-2025 Dziennik Internautów Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.