Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Uwaga na fałszywe programy do defragmentacji dysków

09-12-2010, 08:50

Korzystanie z popularnych narzędzi do porządkowania plików na dysku jest prostą drogą do zainfekowania komputera i narażenia samych siebie na utratę poufnych danych - alarmują na swoim blogu eksperckim specjaliści firmy Symantec.

Fałszywe oprogramowanie ma szansę stać się jedną z największych plag internetu. Do niedawna cyberprzestępcy podrabiali wyłącznie oprogramowanie antywirusowe. Poprzez straszenie użytkownika rzekomymi infekcjami, wykrytymi na jego komputerze, nakłaniali do zakupu bezużytecznych produktów, wyłudzając w ten sposób dane osobowe, a w niektórych przypadkach faktycznie infekując system operacyjny.

>> Czytaj więcej o fałszywych antywirusach w DI

Teraz bronią cyberprzestępców stały się defragmentatory dysku. Specjaliści firmy Symantec udostępnili listę aplikacji, na które trzeba uważać:

  • Ultra Defragger
  • Smart Defragmenter
  • HDD Defragmenter
  • System Defragmenter
  • Disk Defragmenter
  • Quick Defragmenter
  • Check Disk
  • Scan Disk

Wszystkie wskazane powyżej wersje defragmentatorów zachowują się w identyczny sposób – zaraz po zainstalowaniu, wskazują na problemy podczas skanowania dysku:

Przykład działania fałszywego antywirusa

Po zakończeniu procesu skanowania prezentowany jest raport pełen błędów i ostrzeżeń. Użytkownik zostaje zachęcony do uruchomienia procesu defragmentacji, który przenosi się do „bezpiecznego trybu” (z reguły fałszywego) i rozpoczyna „naprawę” błędów. Następnie program prosi o dokonanie płatnej aktywacji, która ma pozwolić na ostateczną „naprawę” błędów na dysku. Podczas aktywacji użytkownik proszony jest o podanie rozmaitych danych osobowych – poza imieniem i nazwiskiem oraz adresem e-mail, także numeru karty kredytowej.

Przykład działania fałszywego antywirusa

– Tego typu działanie to niezwykle sprytny sposób cyberprzestępców na przechwycenie naszych danych osobowych i zainfekowanie komputera. Paradoksalnie dobre intencje, czyli chęć zwiększenia wydajności komputera, mogą przynieść nieprzyjemne konsekwencje – komentuje Maciej Iwanicki, ekspert z polskiego oddziału firmy Symantec.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Symantec