Szef Microsoftu sprzedał 49,3 mln swoich akcji koncernu i planuje sprzedanie 75 mln akcji do końca roku. W sumie może na tym zarobić 2 mld dolarów. Ballmer zapewnia, że sprzedaż udziałów nie wynika z utraty zaufania do firmy.
reklama
Steve Ballmer sprzedał 49,3 mln swoich akcji Microsoftu po 26-28 dolarów za akcję. Tak wynika z dokumentu przekazanego do U.S. Securities and Exchange Commission (agencji czuwającej nad amerykańskim rynkiem finansowym). Sprzedane akcje stanowiły 12% wszystkich, które posiadał Ballmer. Transakcja była warta ok. 1,3 mld USD.
Obecny CEO Microsoftu nadal posiada 369 mln akcji, czyli ok. 4,2% firmy wartej 9,6 mld USD. Czyni go to drugim największym udziałowcem za Billem Gatesem.
Sprzedaż akcji przez Ballmera nie mogła zostać niezauważona, więc Microsoft wydał oświadczenie w tej sprawie. Wynika z niego, że Steve Ballmer ma zamiar sprzedać część udziałów firmie Microsoft, co ma służyć dywersyfikacji finansowej i pomóc w planowaniu podatkowym przed końcem roku kalendarzowego. W sumie szef Microsoftu ma zamiar sprzedaż 75 mln akcji do końca roku.
- Nawet jeśli jest to osobista sprawa finansowa, chcę to wyjaśnić, aby uniknąć zamieszania - mówił Ballmer. - Jestem podekscytowany naszymi nowymi produktami i potencjałem naszej technologii do zmieniania życia ludzi i pozostaję w pełni zaangażowany w Microsoft i jego sukces.
Wyprzedawanie udziałów przez właścicieli firm to praktyka często spotykana. Przykładem na to mogą być właściciele Google. Dzięki temu ludzie tacy, jak Ballmer, mogą inwestować w nowe przedsięwzięcia, a zestaw posiadanych przez nich papierów wartościowych jest bardziej zróżnicowany. Ballmer nie należy do osób, które często sprzedają swoje udziały. Ostatnio zrobił to siedem lat temu. Ballmer może zarobić do 2 mld USD i te pieniądze z pewnością zostaną gdzieś zainwestowane. Informację o sprzedaży akcji można więc uznać za dobrą wiadomość dla amerykańskiej gospodarki.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*