Drukarka igłowa jest dla wielu ludzi synonimem starej, nieużywanej technologii. Warto jednak rozważyć korzystanie z takiego urządzenia, szczególnie w firmie. Zaletą jest nie tylko możliwość drukowania milionów znaków za kilka złotych.
reklama
Wciąż przewiduje się wyparcie z rynku drukarek igłowych, ale w biznesie wciąż są one pożądanym rozwiązaniem. Przede wszystkim są one znacznie tańsze w eksploatacji niż drukarki atramentowe i laserowe.
- Jedna taśma, w zależności od modelu drukarki, wystarcza na wydrukowanie od 200 tysięcy do 15 milionów znaków, a ich ceny zaczynają się od kilku złotych. W przypadku drukarek atramentowych koszt jednego tuszu to około 100 złotych, a koszt jednego tonera do drukarki laserowej to minimum 200 złotych - wyjaśnia Dariusz Hartmann, właściciel sklepu internetowego www.e-atramenty.pl.
Wiele osób (w tym wielu przedsiębiorców) kojarzy drukarkę igłową z jakimś starym urządzeniem, które kiedyś posiadały. Tymczasem "igłówki" wciąż są doskonalone, a ich sprzedaż nie zmienia się od lat.
Nowoczesne drukarki igłowe mogą drukować w kolorze. Szybkość drukowania dochodzi do 1500 cps (znaków na sekundę). Urządzenia te pozwalają na wydruk na nietypowych powierzchniach, m.in. papierze wielowarstwowym, tekturze o grubości 2 mm czy papierze rolkowanym do wydruku długich plików z zachowaniem ich ciągłości, np. tabeli danych o klientach. Drukarki igłowej można też użyć z papierem samokopiującym, uzyskując naraz 7 odbitek. Te zalety dobrze znają przedsiębiorcy, którzy drukują wiele faktur, dokumenty w kasach, bilety czy recepty.
Oczywiście drukarki igłowe mają tez swoje wady. Uderzenia igieł są bardzo głośne i mogą rozpraszać osoby pracujące w pobliżu. Trzeba się liczyć z niższą jakością wydruku. Niemniej warto pamiętać o zaletach drukarek igłowych i brać je pod uwagę przy podejmowaniu decyzji o zakupie urządzenia drukującego.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*