Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Wykryto pierwszego trojana SMS dla Androida

10-08-2010, 20:43

Nowoczesne smartfony bardziej dziś przypominają małe komputery niż tradycyjne urządzenia do wykonywania rozmów. Niestety wraz z liczbą funkcji rośnie także pole do działania dla różnego rodzaju złośliwego oprogramowania.

robot sprzątający

reklama


Specjaliści z Kaspersky Lab donoszą o odnalezieniu pierwszego trojana SMS przeznaczonego na platformę Android. Warto zauważyć, że właśnie tego typu złośliwe oprogramowanie jest najbardziej rozpowszechnione, jeśli chodzi o mobilne systemy operacyjne.

>> Czytaj także: Polacy chcą płatnych aplikacji w Android Market

Sonda
Instalujesz na telefonie aplikacje z nieznanych źródeł?
  • Tak
  • Nie
  • Mój telefon nie pozwala na instalację programów
wyniki  komentarze

Zasada działania takiego trojana jest bardzo prosta. Program po instalacji najczęściej wysyła SMS-y na płatne numery, generując zyski dla twórcy szkodliwego oprogramowania. Nie trudno sobie wyobrazić, jak ogromne sumy wchodzą w grę, gdy uda się zainfekować dużą liczbę urządzeń.

Użytkownicy Androida, którzy uważnie instalują nowe aplikacje, nie mają jednak na razie powodów do obaw. Trojan, nazwany niecodziennie Trojan-SMS.AndroidOS.FakePlayer.a, nie jest dostępny z poziomu Android Market, a żeby wgrać go w telefonie musimy mieć aktywowaną funkcję instalacji programów z nieznanych źródeł (domyślnie oczywiście wyłączoną).

Ponadto - jak podczas instalacji każdego programu - użytkownik musi zaakceptować listę uprawnień, których żąda program do działania. W przypadku narzędzia podającego się za odtwarzacz multimedialny, dostęp do funkcji wysyłania SMS-ów powinien wzbudzić nieufność ze strony użytkowników.

Kaspersky Lab nie informuje, na jakiej stronie możemy odnaleźć tego trojana, jednak biorąc pod uwagę coraz większą popularność Androida możemy być pewni, że tego typu złośliwych aplikacji będzie przybywało. Jak zwykle w takim przypadku mamy dwie możliwości. Jedna z nich to instalacja oprogramowania antywirusowego na telefonie, natomiast drugą jest po prostu ostrożność, która jak pokazuje doświadczenie, potrafi uchronić przed większością tego typu niebezpieczeństw.

>> Czytaj także: Android: Wzrost o 885,9 proc.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Kaspersky Lab