Windows Phone 7 to system zaprezentowany przez Microsoft w lutym br. Zdaniem komentatorów jest to najbardziej obiecujący z mobilnych projektów Microsoftu. System będzie udostępniał treści aktualizowane w czasie rzeczywistym zorganizowane na specjalnych stronach (tzw. hubs). Ma wspierać technologię Silverlight.

O postępach w pracach nad systemem poinformował wczoraj Terry Myerson na blogu Windows Phone 7. Z jego informacji wynika, że udostępniono wydanie określane jako technical preview. Ta wersja trafi w najbliższych tygodniach do wielu osób na całym świecie i zostanie poddana ich testom. Prototypowe telefony do testów przygotowały firmy Asus, LG i Samsung. Tydzień wcześniej Microsoft udostępnił wersję beta narzędzi dla deweloperów (Windows Phone Developer Tools), więc jest co testować.

>>> Czytaj: Windows 7 zdobywa tablety

Przed wydaniem wersji technical preview przez kilka miesięcy ponad tysiąc pracowników Microsoftu korzystało z Windows Phone 7. W laboratoriach firmy przeprowadzono testy na 10 tys. urządzeń.

W związku z nowym wydaniem zaczęły pojawiać się recenzje Windows Phone 7. Na ich podstawie można powiedzieć, że system został przyjęty dobrze. Serwis Gizmodo stwierdza, że Microsoftowi naprawdę udało się zrobić "coś nowego". Zorganizowanie głównych funkcji telefonu w ramach hubów wpływa pozytywnie na doświadczenia użytkownika. Klawiatura ekranowa jest szybka, wygodna i działa płynnie. Według Gizmodo wsparcie dla usług Google i Facebooka też jest dobre (zob. Windows Phone 7 In Depth: A Fresh Start).

Podobne zdanie na temat WP7 ma Engadget. Jego redaktorzy byli pod wrażeniem szybkości oprogramowania, a jego responsywność porównują do oprogramowania iPhone. Nawigacja według Engagdet jest intuicyjna pomimo dużej liczby opcji (zob. Windows Phone 7 in-depth preview).

Osoby zainteresowane bardziej obszernymi opisami WP7 powinny zajrzeć do ZDNet (Microsoft Windows Phone 7 technical preview: A definitive guide).

Oczywiście WP7 ma też wady. Do najczęściej wskazywanych należy brak funkcji HTML5, kopiuj/wklej oraz ograniczona wielozadaniowość. Chodzi o to, że aplikacje od firm trzecich nie będą mogły korzystać z multitaskingu. Taką możliwość będą miały podstawowe funkcje, jak np. odtwarzacz muzyczny.

O ograniczonej wielozadaniowości wiadomo było już wcześniej, ale niemal wszyscy autorzy najnowszych recenzji wytykali to Microsoftowi. Wcześniejsze zapowiedzi wcale nie zmniejszyły rozczarowania w czasie testów. 

Powodem rozczarowań może być także ograniczona funkcjonalność Office. Wydaje się, że pakiet Microsoftu powinien być mocną stroną systemu mobilnego Microsoftu. Tymczasem brak możliwości zmiany czcionki, kopiowania tekstów i tworzenia prezentacji mogą zniechęcać do mobilnego korzystania z pakietu biurowego. 

>>> Czytaj: Microsoft KIN: prawie-smartfony znikną z rynku