Czas skopać kilka tyłków – obwieściła rok temu Carol Ann Bartz, gdy została szefową Yahoo. Dotrzymała słowa. Bartz udało się przywrócić internetowej firmie dawny blask, a ta odwdzięcza się jej ogromnymi pieniędzmi.
reklama
W ubiegłym roku 61-letnia Bartz, znana z ciętego języka i mówienia prawdy prosto w oczy, zarobiła 47,2 mln dolarów (lwia część tej sumy to akcje) – podała agencja AP, powołując się na dane przekazane Komisji Papierów Wartościowych (SEC). Po raz pierwszy od wielu lat rankingowi najlepiej zarabiających prezesów przewodzi nie bankowiec, ale szef internetowej spółki. Tak nie było od roku 2000, gdy pękła słynna spekulacyjna bańka dot-comów.
Już w styczniu 2009 roku zabrała się do pracy. Zamknęła kilka serwisów należących do Yahoo, które nie przynosiły zysku, m.in. Yahoo 360, Yahoo Mash, Yahoo Gallery i Yahoo Briefcase. Zwolniła 675 osób (5 proc. siły roboczej), choć rok wcześniej Yang wyrzucił 1600 pracowników.
Jednak twardy kurs się opłacił. Yahoo odzyskał dawny blask – jest trzecią najczęściej odwiedzaną witryną w internecie, a o jego przejęciu nie myśli już Microsoft. Na dodatek firma zarobiła w ubiegłym roku 597 mln dolarów.
Więcej szczegółów w Gazecie Prawnej w artykule pt. Najtwardsza kobieta świata. Carol Ann Bartz, szefowa Yahoo!
Piotr Czarnowski
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
Kontrola skarbowa: dostawca internetu udzieli informacji o handlujących w sieci