Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Będą trzy rodzaje e-podpisu

28-04-2010, 07:44

Zwykły, zaawansowany i kwalifikowany - funkcjonowanie takich rodzajów e-podpisu przewiduje nowa ustawa o podpisach elektronicznych przyjęta wczoraj przez Rząd. Nie bez znaczenia jest także rozszerzenie definicji podpisującego oraz wprowadzenie pieczęci elektronicznej.

Przyjęta przez rząd ustawa ma zastąpić dotychczas obowiązujące przepisy z 2001 r. Przede wszystkim wprowadza ona więcej rodzajów e-podpisu. Pierwszy z nich - podpis "zwykły" (niekwalifikowany, zgodny z obowiązującym prawem), zaawansowany i kwalifikowany. 

Podpis kwalifikowany

Podpis kwalifikowany (tj. weryfikowany za pomocą ważnego kwalifikowanego certyfikatu) funkcjonuje już teraz, ale był znany pod nazwą "bezpiecznego podpisu". Według ustawodawcy nazwa ta była błędnie traktowana jako bezwzględna gwarancja bezpieczeństwa tego narzędzia. Z tego względu w projekcie nowej ustawy podpis ten został opatrzony nazwą "kwalifikowany".

Podpis kwalifikowany będzie służył osobom fizycznym i będzie miał moc prawną równą w każdym przypadku podpisowi własnoręcznemu. Ma on służyć wyłącznie do podpisywania oświadczeń wiedzy oraz woli.

Podpis zaawansowany

Podpis zaawansowany może być składany zarówno z użyciem bezpiecznego urządzenia do składania e-podpisu, jak i bez takiego urządzenia. Podpis ten będą mogły składać osoby fizycznej i prawne. To ważne, bo podpis przyporządkowany wyłącznie do osoby fizycznej nie mógł być używany np. gdy pracownik firmy lub organizacji był na zwolnieniu lub urlopie.

Podpis zaawansowany będzie przyporządkowany wyłącznie podpisującemu (umożliwi identyfikację) i będzie pozwalał na sprawdzenie integralności danych. Dane w postaci elektronicznej podpisane za jego pomocą będą umożliwiały wywołanie skutków prawnych w relacji z podmiotami publicznymi.

e-Pieczęć i inne nowości

Pieczęć elektroniczna ma być z kolei przyporządkowana do danego podmiotu i ma umożliwiać sprawdzanie integralności danych, ale pieczęć elektroniczna może być generowana przez systemy informatyczne bez udziału człowieka. Może służyć np. potwierdzeniu faktu wpłynięcia dokumentów elektronicznych, potwierdzeniu przyjęcia zamówienia itp. W administracji publicznej taka pieczęć może się przydać do wypisów z ewidencji i rejestrów.

Ustawa ma także uprościć system rejestracji podmiotów świadczących usługi certyfikacyjne. Nie będzie m.in. wstępnej opłaty w wysokości 10 tys. euro. Wprowadzona będzie lista zaufania kwalifikowanych podmiotów świadczących usługi certyfikacyjne, która umożliwi weryfikację podpisów elektronicznych. Ponadto zmiana przepisów dotyczących uznawania certyfikatów z zagranicy ma pozwolić na szerszy ich obrót prawny.

Zajrzyj do źródeł

Osoby zainteresowane ustawą mogą znaleźć projekt na stronie Ministerstwa Gospodarki. Jest również uzasadnienie.

>>> Czytaj: Pieczęć elektroniczna ułatwi obrót e-fakturami


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Następny artykuł » zamknij

Google wyszuka odcinki seriali

Źródło: KPRM, MG