Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

PARP oburzone rzekomą prowokacją Agnieszczaka i TVN CNBC

11-03-2010, 14:41

Kontrowersje wobec sposobu, w jaki PARP przyznawała dotacje - ważne jest nie tylko bezbłędne wypełnienie wniosku, ale także kolejność jego złożenia - poruszają coraz więcej przedsiębiorców, którzy starają się o dofinansowanie. Kilka dni temu w biurze PARP została nagrana przepychanka w kolejce po dotacje, w której brał udział Rafał Agnieszczak, znany w polskiej branży internetowej przedsiębiorca. PARP twierdzi, że to prowokacja i zapowiada wyciągnięcie prawnych konsekwencji.

8 marca br. Rafał Agnieszczak udał się do biura Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, gdzie próbował bez kolejki złożyć wniosek o dofinansowanie w programie 3.1 POIG. Został siłą powstrzymany przez grupę ochroniarzy, a całe wydarzenie nagrała i wyemitowała telewizja TVN CNBC.

Burza wokół sposobu przyznawania dotacji przez PARP odbiła się szerokim echem w różnych mediach, co najprawdopodobniej odniosło w końcu pożądany skutek - wczoraj Agencja poinformowała o nowych kryteriach i zasadach naboru projektów do działania 8.1 POIG.

>> Czytaj: Dotacje dla e-biznesu: Nowe kryteria i zasady naboru projektów do 8.1 POIG

Już nie będzie kolejek, gdyż wnioski przedsiębiorcy będą składali drogą elektroniczną, natomiast o przyznaniu dotacji ma decydować jakość, innowacyjność i efektywność ekonomiczna - zarzekają się przedstawiciele PARP.

Dziś natomiast, opierając się na doniesieniach serwisu Webinside - który sugerował, że sfilmowane przez TVN CNBC przepychanki w biurze PARP to efekt zaplanowanej prowokacji Rafała Agnieszczaka i reporterów wspomnianej telewizji - Agencja wystosowała komunikat (treść poniżej), w którym informuje, że podejmie stosowne kroki prawne w obronie swojego imienia.

W dniu 8 marca odbywał się w Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości nabór wniosków w konkursie na dofinansowanie organizacji otoczenia biznesu, które prowadzą działalność inwestorską i tworzą warunki do inkubacji młodych firm w ramach działania 3.1. Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka.

TVN CNBC zarejestrował zamieszanie i przepychanki siłowe w trakcie składania wniosków i przygotował materiał dyskredytujący Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości wskazując, że PARP jest odpowiedzialna za zaistniałą sytuację i broni dostępu przedsiębiorcom do złożenia wniosku. Tymczasem w dniu 9 marca br. na stronie internetowej jednego z portali (w załączeniu zapis komunikatu) zostało opisane całe zdarzenie, jako zaplanowana prowokacja przedsiębiorcy, którą – uprzedzony o tym i świadomy faktu zaaranżowania całej sytuacji – reporter TNV CNBC nagrał.

Opisane wyżej zdarzenie jest przykładem zupełnego braku rzetelności dziennikarskiej i obiektywizmu, którym powinien kierować się każdy dziennikarz, a w szczególności dziennikarz stacji biznesowej i informacyjnej, która jako jeden z celów stawia sobie rzetelne i obiektywne informowanie o gospodarce i prowadzeniu przedsiębiorczości w Polsce, zgodnie z zasadami wynikającymi z art. 10 i 12 ustawy Prawo prasowe.

Jednocześnie informujemy, iż Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości zamierza podjąć wszelkie dostępne kroki prawne w obronie swojego dobrego imienia.

Na dowód zaplanowania prowokacji PARP zamieścił zrzut artykułu z serwisu Webinside, w którym możemy przeczytać:

grupa ochroniarzy powstrzymała go siłą. Całość zarejestrowały kamery stacji TVN CNBC, z którą Agnieszczak umówił się uprzednio na nagranie zajścia.

Webinside: Tekst o zamieszaniu w PARP - po edycji
fot. - Webinside: Tekst o zamieszaniu w PARP - po edycji
Co ciekawe, wspomniany tekst został później poddany edycji - usunięto z niego drugą część zdania dotyczącą umówienia się na nagranie zajścia. Tymczasem Dawid Kulbaka z Webinside, autor publikacji zamieścił dziś sprostowanie, w którym przyznaje, że zdanie dotyczące zaplanowania prowokacji przez przedsiębiorcę i reporterów było nadinterpretacją zdarzenia.

>> czytaj także: Dotacje na innowacje przyznawane nieuczciwie

W rozmowie telefonicznej z Dziennikiem Internautów Rafał Agnieszczak powiedział, że na miejscu było kilka stacji telewizyjnych, które kręciły materiał o kolejkach po dotacje, nie tylko TVN CNBC i jednoznacznie zaprzeczył, że wydarzenie to zostało wcześniej z którąkolwiek z nich ukartowane. Czyżby przedstawiciele PARP nie wytrzymali pochodzącej z różnych stron krytyki, która przybiera coraz bardziej zorganizowane formy? (np. ostatnio pod postacią akcji protestacyjnej przedsiębiorców Oszukani przez PARP )


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Następny artykuł » zamknij

Solaris Gate w KrakSpot.tv