Niemiecki rejestr firm handlujących emisjami dwutlenku węgla stał się przedmiotem ataku phishingowego.
Międzynarodowy system handlu emisjami dwutlenkiem węglami stał się ofiarą internetowego ataku. Jak poinformowała DEHSt - niemiecka agencja odpowiedzialna za handel u naszych zachodnich sąsiadów - w wyniku ataku phishingowego przestępcy uzyskali dostęp do około dwóch tysięcy kont firm handlujących uprawnieniami do emisji CO2. W ich ręce wpadło około 250 tysięcy uprawnień, każdy o wartość 12 euro, czyli łącznie około 3 milionów euro.
29 stycznia został zawieszony handel uprawnieniami, ma on zostać przywrócony dzisiaj. Prokuratura w Berlinie została powiadomiona o całej sprawie i podjęła już działania mające na celu złapanie osób odpowiedzialnych za kradzież.
Komisja Europejska poinformowała, że nie będzie interweniować w tej sprawie, gdyż administrowanie rejestrami firm leży w gestii poszczególnych państw. Dopiero jeśli dojdzie do transakcji na rynku międzynarodowym, Bruksela wkroczy do akcji, gdyż ma możliwość ich sprawdzenia. Jej rzeczniczka zapowiedziała także, że niedługo wydane zostaną ostrzeżenie w sprawie phishingu, a także zalecenia dotyczące bezpieczeństwa - podała agencja Reuters.
Niewykluczone, że KE będzie musiała podjąć działania, gdyż według informacji DEHSt zaangażowanych w tę sprawę może być więcej państw, w tym Nowa Zelandia, Australia oraz Norwegia.
Rynek handlu emisjami jest łakomym kąskiem dla przestępców. Jego wartość szacuje się obecnie na około 135 miliardów dolarów.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*