Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Firma ESET udostępniła wersje beta swego rozwiązania antywirusowego przenaczone dla systemów Mac OS X oraz Linux.

ESET NOD32 Antivirus dla Mac OS X
fot. ESET - ESET NOD32 Antivirus dla Mac OS X
Twórcy programu ESET NOD32 Antivirus 4 dla systemów innych niż Windows duży nacisk położyli na zabezpieczenie miejsc potencjalnie wrażliwych na ataki - stąd silna ochrona i skanowanie plików dołączonych do wiadomości e-mail oraz pobieranych z internetu, a także pamięci przenośnych typu USB używanych często do rozprzestrzeniania zagrożeń.

ESET NOD32 Antivirus dla Linuksa
fot. ESET - ESET NOD32 Antivirus dla Linuksa
W razie potrzeby nieznany plik jest uruchamiany w wyizolowanym środowisku (tzw. sandboxie), dzięki czemu antywirus może sprawdzić działanie groźnego kodu, nie narażając systemu operacyjnego na niebezpieczeństwo. Sprawdzany plik jest następnie analizowany pod kątem podejrzanego zachowania i klasyfikowany jako zagrożenie lub bezpieczna zawartość.

Producent uprzedza, że nowo udostępnione wersje beta nie posiadają jeszcze wszystkich funkcjonalności oraz pełnej dokumentacji. Są one przeznaczona do testowania dla zaawansowanych użytkowników i nie powinny być instalowane na urządzeniach, które przechowują wrażliwe dane. ESET NOD32 Antivirus 4 dla Linuksa i Mac OS X (w języku angielskim) można pobrać ze strony firmy ESET.

>> Czytaj także: Szkodniki atakujące systemy inne niż Windows

Otwartym pozostaje pytanie, czy takie programy w ogóle są potrzebne. Jak wynika z analiz innego producenta rozwiązań zabezpieczających, firmy Kaspersky Lab, dotychczas wykryto ponad 2 mln szkodników atakujących Windows. Liczba złośliwych aplikacji zagrażających Linuksowi nie sięga nawet 2 tys. Jeszcze mniej zagrożeń czyha na użytkowników Mac OS X - w sierpniu br. było ich zaledwie 48. Warto w tym miejscu nadmienić, że funkcja skanera antywirusowego, w którą wyposażono najnowszy system operacyjny Apple'a, wykrywa tylko 2 trojany.

Firma ESET zwraca uwagę na fakt, że jeden z trojanów - OSX.Iservice - przyczynił się ostatnio do stworzenia pierwszego botnetu z użyciem komputerów pracujących na systemie OS X. Szkodnik rozprzestrzeniał się za pomocą sieci P2P ukryty w nielegalnych kopiach programów iWork 09 oraz Adobe Photoshop CS4. Interesującym jest fakt, że najbardziej wyszukane próby ataku dawały złudzenie poprawnej, legalnej instalacji - do uwiarygodnienia się używały bowiem Authorization Service API.

Zdaniem Juraja Malcho, szefa ESET Viruslab, ten przypadek dowodzi, że zdobywające coraz większy udział w rynku komputery Apple'a stały się atrakcyjnym celem dla autorów szkodliwego oprogramowania i innych sprawców cyberprzestępstw.

>> Czytaj także: Złośliwy skrypt dedykowany Ubuntu


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: ESET