Nisko latające laptopy, dane utracone podczas pojedynku oraz dyski wykasowane przez glony w oceanie to tylko trzy z dziesięciu najoryginalniejszych przypadków utraty danych w mijającym roku. Specjaliści z firmy Kroll Ontrack po raz kolejny przygotowali listę, która wskazuje, w jak zaskakujących okolicznościach użytkownicy na całym świecie tracili najcenniejsze dokumenty, zdjęcia bądź filmy.
reklama
Jak wynika z wyliczeń firmy Kroll Ontrack, specjalizującej się w odzyskiwaniu danych i informatyce śledczej, w niemal 26% przypadków utrata danych jest wynikiem błędu człowieka. Pozostałe przyczyny to awaria sprzętu (59%), błędy oprogramowania (9%), wirusy (2%) i inne (4%).
- Nasza lista po raz kolejny wskazuje, że utrata danych może przydarzyć się w najbardziej zaskakujących okolicznościach, bez względu na rodzaj nośnika, na którym były zapisane czy też miejsce, w którym zostały utracone - mówi Marek Suczyk, dyrektor zarządzający Kroll Ontrack w Polsce.
10. Spełniona obietnica – Po powrocie z jednej z wypraw pewien znany podróżnik przypadkowo skasował wszystkie zdjęcia zapisane na karcie SD. Strata okazała się tym większa, iż na karcie znalazła się zapierająca dech w piersiach fotografia napotkanego turysty, którą podróżnik obiecał przesłać na jego e-mail po powrocie z wyprawy. Zdjęcie ostatecznie dotarło do spotkanego turysty.
9. Gra w kotka i… dysk HDD – Pupil jednej z amerykańskich rodzin postanowił zabawić się w kotka i myszkę. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby „myszką” nie okazał się podpięty do gniazdka kabel z podłączonego do komputera dysku zewnętrznego HDD, na którym znajdowały się wszystkie cyfrowe wspomnienia i dokumenty rodzinne. Choć kot przeżył zwarcie, to zabawa zakończyła się utratą wszystkich danych. Po konsultacjach rodzina oddała dysk w ręce specjalistów, którzy uratowali utracone pliki.
8. Uwaga! Nisko latające laptopy! – Osoby pracujące w biurach powinny patrzeć nie tylko pod nogi, ale też nad siebie. W jednej z firm specjaliści zauważyli spadający z drugiego piętra laptop, zrzucony przypadkiem lub w wyniku zdenerwowania jednego z pracowników. Dane udało się odzyskać dopiero w drugim z wybranych przez firmę laboratoriów.
7. To ptak? To samolot? Nie, to komputer! – Po przejechaniu kilkuset metrów i gwałtownym hamowaniu przed światłami pewien biznesmen zauważył przelatujący nad dachem jego limuzyny niezidentyfikowany obiekt. Po oględzinach leżącej przed maską auta „ofiary” okazało się, że była to torba z laptopem, którą zostawił na dachu, spiesząc się na kolejne z zaplanowanych spotkań. Zgodnie z przewidywaniami właściciela po upadku komputer uległ niemal kompletnemu zniszczeniu. Przesłany do laboratorium dysk laptopa został jednak poskładany przez specjalistów, a wszystkie dane biznesowe zostały odzyskane.
6. Lewy prosty – Jak okazało się w pewnej z firm, serwerownia może służyć także jako ring bokserski. Podczas bójki dwóch kolegów z pracy, jeden z serwerów spadł na ziemię i roztrzaskał się. Choć panowie od razu zapomnieli o przyczynie kłótni, część danych została utracona.
5. Paparazzi tym razem ofiarą – Pewien fotoreporter, który po ukończeniu zdjęć wracał do redakcji swoim starym skuterem, stracił wszystkie fotografie, gdy koszyk zamontowany na tylnym siedzeniu poluzował się, spadł i roztrzaskał wraz z umieszczonym w nim aparatem fotograficznym. Dzięki szybkiej reakcji ekspertów zdjęcia, które udało się odzyskać, trafiły do najnowszego numeru magazynu, a fotoreporter nie został zwolniony.
4. Niestrawny obiad – Pies pewnej rodziny postanowił spożyć rozmrażany na obiad gulasz. Rozstrojony żołądek domowego pupila nie wytrzymał jednak „obciążenia” i pies zwrócił cały posiłek na… dysk domowego komputera, który właśnie wymieniał jego właściciel. Nieszczęśliwie, treść żołądka uszkodziła dysk, uniemożliwiając tym samym dostęp do cennych archiwów domowych. Specjalistom udało się odzyskać dane.
3. Zaklinacz koni – Wyścigi konne mogą być groźne nie tylko dla ludzi, ale też dla danych. Podczas jednego z nich jeździec z zamontowaną na toczku kamerą upadł. Choć toczek spełnił swoje zadanie i ochronił głowę dżokeja, kamera nie przetrwała upadku i roztrzaskała się wraz z kartą pamięci, na której znajdował się zapis gonitwy. Zapis wyścigu odzyskano dopiero za trzecim razem.
2. Dysk jak Titanic – Dysk twardy wypadł ze statku, opadając niemal 60 metrów na dno oceanu. Ku rozpaczy właścicieli początkowe poszukiwania nie przyniosły rezultatu i dysk został odnaleziony dopiero po sześciu miesiącach. Choć na nośniku zdążyło się już zadomowić całkiem sporo krabów i glonów, w specjalnej komorze laminarnej eksperci odzyskali aż 99% zapisanych na dysku danych.
1. Detektywi na tropie – Detektywi, którzy podczas akcji zatrzymania przestępcy wtargnęli do mieszkania, w którym ukrywał się złodziej, spotkali się z nietypową sytuacją. Spanikowany oszust, na którego laptopie znajdowały się obciążającego go dane, wyrzucił swój laptop przez okno, licząc na to, że upadek z dwunastego piętra skutecznie wykasuje najważniejsze dowody. Sprawa trafiła do informatyków śledczych, a dowody zostały przekazane do sądu.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*