Wyszukiwarka Bing firmy Microsoftu realizuje już co dziesiąte zapytanie internautów. Razem z Yahoo Search ma już jednak ponad 1/4 rynku - wynika z danych firmy Nielsen.
Kolejne badania zapytań w wyszukiwarkach zdają się sugerować, że rosnący udział Binga na rynku wyszukiwarek jest raczej trwałą tendencją, a nie jednorazowym wyskokiem spowodowanym chęcią wypróbowania nowości.
Nielsen Company szacuje, że w sierpniu w Stanach Zjednoczonych wyszukiwarka Microsoftu zrealizowała 1,16 miliarda zapytań, czyli 10,7 procent udziału w rynku. W porównaniu z danymi lipcowymi oznacza to wzrost o 22,1 procent.
Na rynku niepodzielnie rządzi Google - 7 miliardów zrealizowanych w sierpniu 2009 roku zapytań oznacza udział na poziomie 64,6 procent. Warto jednak odnotować fakt, że o ile cały rynek wzrósł w ciągu miesiąca o 2,9 procent, o tyle liczba zapytań w Google urosła o 2,6 procent. Trudno na tej podstawie wysnuwać jakiekolwiek daleko idące wnioski, jednak może być to pierwszy sygnał, że inne wyszukiwarki zaczynają przejmować rolę motorów.
Miesięczny spadek na poziomie 4,2 procent zanotowało Yahoo Search, ale wyszukiwarka Yahoo nie jest zagrożona na drugiej pozycji - ma 16-procentowy udział w rynku. Razem z Bingiem realizują one już jednak ponad 1/4 zapytań internautów.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*