Od 6 lipca br. przeniesienie numeru telefonii komórkowej nie powinno trwać dłużej niż jeden dzień roboczy. Tak przewiduje nowelizacja Prawa telekomunikacyjnego. Wszyscy operatorzy, z wyjątkiem P4, informowali jednak, że może nie być to możliwe wobec wszystkich abonentów. Powodem miała by być niedostateczna infrastruktura. Jedynie operator sieci Play stwierdził, że będzie od samego początku gotowy.

Urząd Komunikacji Elektronicznej od początku zapowiadał, że przeprowadzona zostanie kontrola wykonania postanowień ustawy przez firmy telekomunikacyjne. Ponieważ jednak do regulatora wpływało dużo skarg, została ona przyspieszona.

Wczoraj przedstawione zostały wyniki kontroli. UKE zbadał okres od 6 lipca do 14 sierpnia. Stwierdzono, że trzech z czterech największych operatorów realizuje postanowienia znowelizowanego prawa. Jedynym, który tego nie robi, jest Polkomtel - operator sieci Plus. Telekom ten, podobnie jak i PTK Centertel, wnioskował do Urzędu o czasowe zawieszenie obowiązku przenoszenia numerów w ciągu jednego dnia. 31 lipca br. UKE jednak odmówił.

O ile operator sieci Orange dostosował się do decyzji Urzędu, o tyle Polkomtel już nie. Poinformował on UKE oraz operatorów (P4 oraz PTC, PTK Centertel zgodziło się na warunki Polkomtela), że przenoszenie numerów odbywać się będzie według starych zasad.

Ponieważ decyzja UKE o odmowie czasowego zawieszenia obowiązków ustawowych miała charakter natychmiastowej wykonalności, Polkomtel od trzech tygodni działa w tym zakresie niezgodnie z prawem. Nie wiadomo jeszcze, czy Urząd Komunikacji Elektronicznej wyciągnie wobec operatora jakieś konsekwencje.