Wszystko po to, by namierzyć te osoby lub serwisy, które bez pozwolenia i niezgodnie z zasadami wykorzystują materiały tworzone przez pracowników agencji.
Nie tylko gazety czy producenci muzyki zamierzają chronić swoją własność intelektualną. Agencje informacyjne, jedno z podstawowych źródeł wiadomości, także nie chcą, by ich praca była wykorzystywana niezgodnie z przeznaczeniem.
Agencja Associated Press ogłosiła niedawno plan wdrożenia systemu kontroli wykorzystywania treści tworzonych przez jej pracowników.
Wszystkie powstałe w AP wiadomości mają być specjalnie znakowane, a dodatkowo będą zawierały warunki, na jakich informacje pochodzące z tej agencji mogą zostać dalej wykorzystane. Co ciekawe, w każdą wiadomość ma być wpisany specjalny "nadajnik", który poinformuje AP o sposobie, w jaki jest ona wykorzystywana.
Początkowo nowym systemem mają zostać objęte jedynie publikowane w sieci teksty. Docelowo także zdjęcia i filmy, a nawet treści tworzone przez serwisy partnerskie AP.
Agencja chce w ten sposób ograniczyć zjawisko przeklejania całych tekstów i traktowania ich przez niektóre serwisy jako własnych. Według słów Teda Bridisa z Associated Press, który wypowiedział się na ten temat dla serwisu Ars Technica, agencja nie będzie robić żadnych problemów, gdy użyty zostanie np. jeden paragraf tekstu agencji z odpowiednim linkiem.
Kto jednak powstrzyma dziennikarzy przed niewielkimi przeróbkami tekstów AP tak, by wyglądały na autorskie? Pytań pozostaje wiele. Nie można się jednak dziwić AP, że szuka sposobu ochrony swoich praw, jednocześnie licząc na zwiększone przychody z tytułu opłat za dostęp i możliwość wykorzystania jej materiałów.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*