Spółka Polskie Badania Internetu szykuje się do rozszerzenia składu udziałowców. Nieco wcześniej poinformowała o zamiarze wprowadzenia zmian do metodologii badania Megapanel PBI/Gemius. Prezes PBI uważa, że nie powinno się łączyć tych dwóch faktów.
reklama
Polskie Badania Internetu (PBI) to spółka powołana przez polskich wydawców internetowych, wśród których znalazły się Gazeta.pl, Interia.pl, Onet.pl, Wirtualna Polska i Rzeczpospolita OnLine. PBI prowadzi m.in. badanie Megapanel PBI/Gemius, stanowiące standard pomiaru oglądalności witryn internetowych w Polsce.
Właściciele PBI porozumieli się w kwestii konieczności rozszerzenia składu udziałowców spółki. W najbliższym czasie firma rozpocznie przygotowania do wyceny jej wartości. Dotychczas jej finansowanie, a co za tym idzie ponoszenie kosztów badań internetu w Polsce, zapewniali wydawcy największych witryn.
Teraz PBI przygotuje propozycję inwestycyjną, opisującą zasady przystąpienia do spółki i roześle ją do podmiotów wyrażających zainteresowanie finansowaniem badań polskiego internetu.
Zmiana metodologii Megapanelu
Badanie Megapanel wzbudzało w ostatnich latach kontrowersje ze względu metodologię. Jeszcze 2 lata temu bazowało ono na danych pozyskanych głównie dzięki panelistom korzystającym z Internet Explorera. Dziś IE posiada w Polsce zaledwie 50% rynku i w dalszym ciągu traci pozycję. Niedawno dodano także aplikację dla Firefoksa. Można się zastanowić, czy ilość panelistów na Firefoksie jest faktycznym odzwierciedleniem udziałów tej przeglądarki w rynku.
Spółka zapowiedziała niedawno zmiany w metodologii. Z komunikatu wydanego w ubiegły wtorek wynika, że twórcy badania Megapanel PBI/Gemius, rozpoczną wprowadzanie zmian do metodologii od II kwartału 2009.
Modyfikacje mają być wprowadzone dwutorowo. Pierwszy obszar zagadnień ma dotyczyć "zmian w prezentacji wyników badania, które pojawią się w II kwartale 2009 i obejmą dostarczanie bezpośrednich danych emisyjnych na potrzeby planowania kampanii reklamowych".
Zmiany w tym obszarze mają objąć: dodatkową publikację danych cookie dla poszczególnych witryn i serwisów internetowych, publikowanie wyników według dwóch porządków (właścicieli witryn i nazw domen) oraz stworzenie prostych reguł przyporządkowania serwisów do kategorii tematycznych oraz zasad wyodrębniania nowych.
Drugi obszar, wymagający znacznych nakładów finansowych oraz przygotowania metodologicznego, obejmuje prace nad poprawą reprezentatywności panelu poprzez przeprowadzenie precyzyjnego badania strukturalnego. Uzyskana w wyniku badania wiedza o użytkownikach internetu ma pozwolić na poprawienie jakości danych.
PBI o wadach Megapanelu
Dziennik Internautów spytał przedstawiciela PBI o zmianę metodologii i jej związek z poszukiwaniem udziałowców. Prezes Andrzej Garapich w bezpośredniej rozmowie stanowczo zaprzecza, jakoby wspominany wyżej problem z Megapanelem w dalszym ciągu istniał.
Za wcześnie też - zdaniem Garapicha - wskazywać potencjalnych nowych partnerów PBI. Ktokolwiek to będzie, nie ma to związku z ewentualnymi zmianami metodologii badania.
Spółka z całą pewnością nie poszukuje nowych udziałowców wśród spółek zagranicznych, co mogłoby w takim przypadku oznaczać zmianę profilu działalności firmy, np. prowadzenie badań internetu w serwisach zagranicznych. Oczywiście firma nie wyklucza zainteresowania spółkami polskimi z kapitałem zagranicznym.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*