Spór Komisji Europejskiej z Microsoftem o przeglądarki nabiera rumieńców. Bruksela zgodziła się, by największy konkurent amerykańskiego kocernu stał się stroną w sprawie.
W połowie zeszłego miesiąca Komisja Europejska wszczęła kolejne postępowanie przeciwko praktykom Microsoftu na Wspólnym Rynku. Brukseli nie podoba się, że amerykański koncern sprzedaje swój system operacyjny Windows razem z zainstalowaną już przeglądarką internetową. Zdaniem Komisji, poprzez ograniczenie klientom wyboru, wpływa to negatywnie na konkurencję na rynku, a także prace nad alternatywnymi produktami.
Istnieje prawdopodobieństwo, że urzędnicy unijni mogą zmusić producentów komputerów do oferowania klientom konkurencyjnych wobec Internet Explorera przeglądarek. Oficjalna odpowiedź koncernu spodziewana jest w ciągu najbliższych dwóch miesięcy. Nie jest wykluczone, że Microsoft zażąda przesłuchań w tej sprawie.
Tymczasem w spór oficjalnie zaangażowany został trzeci podmiot - największy konkurent Microsoftu na rynku przeglądarek - Mozilla Foundation, twórca Firefoksa. Bruksela wyraziła zgodę, by fundacja stała się jedną ze stron postępowania. Dzięki temu Mozilla będzie mogła dostarczyć unijnym władzom argumentów i dodatkowych informacji, zyska także dostęp do dokumentów, które KE wymienia z Microsoftem.
Fundacja nie będzie jednak miała statusu powoda w postępowaniu, gdyż ten zyskała w zeszłym roku norweska Opera, która złożyła oficjalną skargę na praktyki amerykańskiego koncernu - podaje PC World.
Mitchell Baker, jedna z przedstawicielek Mozilli, nie ma wątpliwości, że zarzuty Komisji Europejskiej są uzasadnione. Dodała ona, że Microsoft wykorzystuje swoją przeglądarkę, by ograniczyć konkurencję na rynku.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*