Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Obawy zachodnich mediów co do faktycznych intencji Chin na razie się nie sprawdziły. Zablokowane lub zamknięte serwisy rzeczywiście zawierały "nieodpowiednie" treści.

robot sprzątający

reklama


W zeszłym tygodniu władze Chin rozpoczęły kolejną ofensywę przeciwko pornografii i innym "nieodpowiednim" treściom w internecie. Pekin rości sobie bowiem prawo do decydowania o tym, co mogą, a czego nie mogą oglądać chińscy internauci, zwłaszcza ci młodsi. W każdym innym kraju akcji tej przyklaśnięto by z aprobatą, w przypadku Państwa Środka jednak można mieć poważne wątpliwości co do prawdziwych intencji.

Pierwszy tydzień pokazał jednak, że obawy zachodnich mediów okazały się przedwczesne. Zamknięto co prawda już 91 serwisów internetowych, w tym 50 w czasie weekendu, jednak nie ma sygnałów co do tego, że robiono to ze względów politycznych. Były podejrzenia, że oprócz stron z treściami pornograficznymi na celowniku znajdą się także te serwisy, które traktują o prawach człowieka czy niepodległym Tybecie i Tajwanie.

Największe serwisy internetowe świata - Google, MSN czy Baidu - zostały ostrzeżone, że jeśli nie wspomogą wysiłków państwa w walce z pornografią, ich serwisy zostaną zamknięte lub zablokowane. Chińskie władze doczekały się już przeprosin i zapewnień, że serwisy te dołożą wszelkich starań, by walka z niewłaściwymi treściami była skuteczna, rozpoczęto także usuwanie linków do "nieodpowiednich" stron - pisze Yahoo za agencją AFP.

Cała akcja ma potrwać około miesiąca, Chiny mają więc jeszcze sporo czasu na ewentualne "uporanie" się z niepoprawnymi politycznie serwisami. Jeśli jednak nie zrobią tego teraz, nic nie będzie stało na przeszkodzie, by za jakiś czas akcję powtórzyć. W końcu nic tak nie wzmacnia pozycji państwa, jak wszechobecna kontrola i poczucie strachu. Ponieważ jednak Państwo Środka doświadcza od przeszło dwóch dekad niespotykanego nigdy wcześniej rozwoju gospodarczego, znacznie łagodzi to wydźwięk represji.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Yahoo / AFP