Gry komputerowa to nie tylko domena najmłodszych użytkowników komputerów. Coraz częściej firmy czy instytucje państwowe używają stworzonych z myślą o rozrywce produktów, by szkolić swoich pracowników bądź sprawdzić predyspozycje kandydatów na konkretne stanowiska pracy. Armia amerykańska także postanowiła z tego skorzystać.

W jej ramach została utworzona specjalna jednostka, której zadaniem ma być opracowanie i rozwój gier komputerowych, które następnie będą wykorzystywane podczas szkolenia żołnierzy. Program początkowo przewidziany jest na pięć lat z łącznym budżetem 50 milionów dolarów. Jego początek wyznaczono na 2010 rok - podaje serwis Stars and Stripes.

Jak podkreślili przedstawiciele wojska, mimo wkroczenia do szybko rosnącego przemysłu rozrywkowego, armia nie zamierza konkurować z komercyjnymi produktami. Zadaniem nowo utworzonej jednostki będzie raczej obserwowanie technologii pojawiających się na rynku i wybieranie tych, które w najlepszym stopniu odpowiadać będą potrzebom armii.

Oprócz tego wojsko dysponuje dodatkowym budżetem nieznanej wysokości, przeznaczonym na dokonywanie zakupów produkcji komercyjnych, które także spełniają częściowo jego oczekiwania. W ten sposób wykorzystywana jest już m.in. gra "DARWARS Ambush", której 3 tysiące kopii służy wojskom lądowym, powietrznym, Marynarce Wojennej, Marines oraz Straży Przybrzeżnej.

Wojskowym zależy jednak na tym, by możliwe było dowolne modyfikowanie terenu czy scenariuszy, liczba graczy powinna być także nieograniczona. Dopiero kolejna wersja gry - "Game After Ambush" - będzie posiadała takie możliwości.

Wojsko zamierza utworzyć między lutym a wrześniem 2009 roku 70 odrębnych systemów szkoleniowych, zlokalizowanych w 53 miejscach w Stanach Zjednoczonych, Niemczech, Włoszech oraz Korei Południowej. Każde z tych centrów ma być wyposażone w 52 komputery.