Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Programiści Mozilli postanowili poszerzyć możliwości... Internet Explorera. Serwis Ars Technica informuje o dwóch projektach rozwijanych z myślą o przeglądarce koncernu z Redmond.

robot sprzątający

reklama


Po nieoczekiwanej deklaracji Microsoftu związanej z wyszukiwaniem luk bezpieczeństwa w produktach innych firm Mozilla wzięła się za poprawianie funkcjonalności Internet Explorera. W tej chwili - jak donosi Ars Technica - trwają prace po pierwsze nad pluginem, który umożliwi przeglądarce obsługę canvas, po drugie nad projektem ScreamingMonkey, który pozwoli na umieszczenie całego silnika JavaScript z Firefoksa w Internet Explorerze.

Canvas jest nowym elementem HTML, wykorzystywanym do rysowania grafik przy użyciu skryptów (zazwyczaj JavaScript). Jest on częścią specyfikacji WhatWG Web applications 1.0, znanej także jako HTML 5. Zaimplementowano go najpierw w Safari, później także w Firefoksie. W praktyce canvas stosuje np. Google Maps.

Aby z dostępnych w tym serwisie map mogli korzystać także użytkownicy Internet Explorera, powstał ExCanvas, biblioteka implementująca canvas za pomocą technologii VML. Zdaniem programistów Mozilli działa ona zbyt wolno, stąd pomysł stworzenia własnego plugina dla IE. Ars Technica przypuszcza, że dystrybucją nowych rozwiązań mogłaby się zająć firma Adobe, która już teraz blisko współpracuje z Mozillą.

A kiedy można się spodziewać nowej wersji Internet Explorera? Mary-Jo Foley, obserwatorka poczynań Microsoftu publikująca swoje teksty w serwisie ZDNet, twierdzi, że światowa premiera IE 8 odbędzie się w listopadzie. Natomiast w przyszły czwartek, 28 sierpnia można będzie ściągnąć drugą betę przeglądarki Microsoftu. Spośród zawartych w niej nowości warto wymienić private browsing, określany często "trybem porno" - jego uaktywnienie pozwoli na zatarcie większości śladów, jakie zostają w komputerze po surfowaniu w internecie.

Jak na swoim blogu donosi Long Zheng, Microsoft złożył już wniosek o rejestrację znaków handlowych reprezentowanych słowami CLEARTRACKS oraz INPRIVATE. Oba najprawdopodobniej odnoszą się do trybów pracy przeglądarki i dotyczą ochrony prywatności użytkownika. CLEARTRACKS wiąże się z usuwaniem historii wyszukiwania, natomiast INPRIVATE - z wyłączaniem historii przeglądanych stron i pamięci podręcznej.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              



Ostatnie artykuły:


fot. DALL-E



fot. DALL-E



fot. Freepik



fot. DALL-E



fot. DALL-E