52 e-maile, kilka znaczków pocztowych i 10 miesięcy czekania - tyle musiał zainwestować student Piotr Karczemski, aby otrzymać zwrot pieniędzy za Windowsa, którego sprzedano mu razem z laptopem marki Lenovo. Okazuje się więc, że uniknięcie "microsoftowego podatku" jest w Polsce możliwe, choć niełatwe.
Piotr Karczemski - student 3 roku informatyki na Uniwersytecie Łódzkim – postanowił postarać się o zwrot pieniędzy za system, do którego nabycia został zmuszony. Zainspirowała go do tego historia Dave'a Mitchella – użytkownika Linuksa, który w 2006 roku dzięki fotografiom przedstawiającym niezaakceptowanie licencji Windowsa również uzyskał zwrot pieniędzy.
Jak pisze Karczemski na łamach Jakilinux.org, we wrześniu 2007 kupił laptopa Lenovo ThinkPad R61i w łódzkiej firmie "Potronics". Sprzedawca powiedział mu, że nie ma możliwości kupna ThinkPada bez systemu Windows.
Karczemski podobnie jak Mitchell nie zaakceptował EULA i cały proces sfotografował. Następnie e-mailem poinformował o tym Microsoft. Firma potwierdziła jego prawo do zwrotu kosztów. List trafił również do Lenovo, ale ta firma stwierdziła, że zwrot oprogramowania nie jest przewidziany.
Po wymianie korespondencji z Lenovo Karczemski poprosił o pomoc Rzecznika Konsumentów. Ten poinformował, że jedyną stroną w sprawie jest firma "Potronics", ponieważ jej nazwa figuruje na fakturze. Ta jednak również nie chciała zwracać kosztów. Kolejne e-maile do Microsoftu z różnymi pytaniami natury prawnej nie dały rezultatów.
Następnie Karczemskiemu Rzecznik Konsumentów poradził, aby skontaktować się z Inspekcją Handlową. Pan Piotr tak uczynił informując jednocześnie instytucję, że nie jest pewien kto jest stroną w tej sprawie. Inspekcja po telefonicznych negocjacjach przekonała "Potronics" do zwrócenia 400 zł. Piotr Karczemski musiał w celu otrzymania zwrotu oddać naklejkę licencyjną, co zrobił bez żalu.
Dokładniejszy opis całej sprawy znajdziemy w wortalu Jakilinux.org.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|