Miażdżące dla Poczty Polskiej wyniki kontroli przerowadzonej w czasie strajku jej pracowników. Urząd Komunikacji Elektronicznej uważa, że narodowy operator pocztowy nie jest w ogóle przygotowany do tego typu sytuacji.
reklama
Zgodnie z ustawą Prawo pocztowe, Poczta Polska jest operatorem publicznym, który powinien zapewnić świadczenie usług pocztowych w sposób ciągły. Z ustawy wynikają konkretne obowiązki, jakie PP musi w każdym momencie być w stanie spełnić.
W związku se strajkiem pracowników monopolisty Urząd Komunikacji Elektronicznej przeprowadził kontrolę, która miała wykazać, czy narodowy operator pocztowy jest przygotowany do świadczenia usług w sytuacji akcji protestacyjnej.
Kontrolą objęto węzły ekspedycyjno-rozdzielcze (WER-y) we Wrocławiu, Krakowie, Łodzi, Warszawie, Gdyni i Szczecinie, a także 52 placówki pocztowe znajdujące się na terenie działania każdej z delegatur UKE. Wyniki kontroli nie były pozytywne.
WER-y funkcjonowały w bardzo ograniczonym zakresie, co było spowodowane w dużej mierze skupieniem akcji protestacyjnej właśnie w tych miejscach, jako najbardziej newralgicznych dla funkcjonowania całego systemu. Realizowano zaledwie od 20 do 60 procent zaplanowanych kursów pocztowo-samochodowych, a same przesyłki nie były wysyłane we wszystkich kierunkach.
Wszystkie skontrolowane przez pracowników Urzędu przesyłki przekroczyły ustawowe terminy doręczeń, a w samych placówkach stwierdzono także bardzo duże ilości przesyłek przeterminowanych. Niektóre z urzędów w czasie trwania strajku terminowo realizowały jedynie wypłaty rent i emerytur, innych usług albo w ogóle nie świadczyły, albo w ograniczonym zakresie. UKE ma także zastrzeżenia do pracy kierowników skontrolowanych placówek, którzy działania zmierzające do minimalizacji skutków strajku dla klientów podjęli dopiero w czasie jego trwania.
Opinia Urzędu jest dla Poczty Polskiej miażdżąca - mimo niewielkiej skali strajku jego konsekwencje odczuli mieszkańcy całego kraju. Słabym gardłem okazała się logistyka, przez co przesyłki nie docierały do adresatów na czas. Gdyby ogłoszono strajk generalny, prawdopodobnym jest, że usługi pocztowe byłyby w ogóle niedostępne w większej części kraju.
UKE stwierdził ponadto, że wdrażane przez Pocztę działania, mające na celu zapewnienie ciągłości świadczenia usług, był niewystarczające. W tym świetle Urząd Komunikacji Elektronicznej jest zdania, że Poczta Polska nie realizuje swoich ustawowych obowiązków. Prezes UKE zwrócił się do Dyrektora Generalnego Poczty Polskiej z wnioskiem o opracowanie odpowiednich procedur działania na wypadek strajku pracowników.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*