Drugą porażkę w tej samej sprawie poniosła RIAA. Sąd drugiej instancji w stanie Oregon podtrzymał decyzję sądu niższej instancji o przyznaniu oskarżonej Tanyi Andersen prawa do zwrotu kosztów wynajęcia prawnika.
Blisko 108 tysięcy dolarów otrzyma Tanya Andersen od RIAA na pokrycie kosztów wynajęcia prawnika. Amerykanka, którą dwa lata temu organizacja oskarżyła o nielegalne pobieranie plików muzycznych z internetu, wygrała proces, a sąd w stanie Oregon zasądził także zwrot wynagrodzeń prawnika.
RIAA od wyroku w zakresie zwrotu kosztów prawniczych się odwołała, kwestionując sposób naliczenia honorarium, a więc i całą jego wysokość. Prawnik pani Andersen zażądał bowiem za swoje usługi około 300 tysięcy dolarów. Kwota ta wyliczona była zgodnie z obowiązującym w Oregonie prawem.
Sąd nie przychylił się argumentów organizacji, która uparcie twierdziła, że obecność dodatkowych dwóch prawników (sama RIAA miała ich nawet sześciu) jest niepotrzebna, gdyż sprawa jest rutynowa - informuje P2P Net. Kwestionował także koszty dojazdu Lory Lybeck na rozprawy. Zdaniem RIAA faktyczne koszty wyniosły nie więcej niż 30 tysięcy dolarów.
Jest to najwyższe w historii zasądzone honorarium w walce użytkowników P2P z koncernami muzycznymi i ich organizacjami. Przegrany przez RIAA proces, a także zasądzenie zwrotu kosztów wynajęcia prawników mogą skłonić większą ich liczbę do włączenia się w przyszłości w analogiczne procesy. Znikła bowiem obawa, że ich praca nie zostanie opłacona.
Jeden proces i dwie spektakularne porażki RIAA. Wątpliwe jednak jest, by ktokolwiek wyciągnął z tego wnioski na przyszłość.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*