Prawdziwych przyjaciół próżno szukać w internecie
Jeśli szukamy prawdziwych przyjaciół, to raczej nie znajdziemy ich poprzez serwisy społecznościowe - takie wnioski wysnuć można z wyników badań nad nowym zjawiskiem społecznym, jakim stały się MySpace czy Facebook.
The Guardian przytacza wyniki badań, jakie przeprowadzono na użytkownikach takich serwisów społecznościowych, jak My Space, Facebook czy Bebo. Badacze są zdania, że mimo znacznie większych możliwości poznawania nowych ludzi poprzez Sieć, aby mogli być oni uznani za bliskich znajomych czy przyjaciół, konieczny jest kontakt twarzą w twarz.
Lista naszych internetowych znajomych niejednokrotnie sięga setek, niekiedy nawet tysięcy osób, a więc znacznie więcej niż w świecie realnym, gdzie człowiek średnio jest zaznajomiony z około 150 osobami. Liczba osób, uznanych jednak za bliskie, czy też przyjaciół jest zbliżona do tej w świecie rzeczywistym i wynosi około 5. Co więcej, około 90% osób uznanych za takowe badani internauci znali osobiście.
Naukowcy uznają więc, że dla prawdziwej przyjaźni wymogiem absolutnym jest więc kontakt twarzą w twarz. Wielu cech danej osoby nie można bowiem poznać online. Jak zatem widać, mimo że internet daje możliwość nawiązania znajomości z większą liczbą osób, redukując jednocześnie koszty oraz czas z tym związane, nie gwarantuje zwiększenia grona przyjaciół. Innymi słowy - ilość nie idzie tutaj w jakość.