Wirtualna ambasada prawdziwego kraju w wirtualnym świecie
Malediwy - kraj 1192 wysp leżący u zachodnich wybrzeży Indii - otworzyły pierwszą ambasadę w Second Life. Otwarcie swoich placówek dyplomatycznych zapowiedziały także 4 kolejne kraje.
reklama
Jak donosi brytyjski Times, Malediwy wyprzedziły Szwecję, która liczyła, że jej ambasada, której otwarcie planowane jest na 30 maja, będzie pierwszą w wirtualnym świecie. Placówka dyplomatyczna Malediwów znajdzie się na specjalnie stworzonej Wyspie Dyplomatycznej.
Archipelag ten do tej pory kojarzył się głównie ze złotym piaskiem na plaży, podmorskim rajem dla nurków oraz wspaniałą pogodą. Jedynie 1/6 wysp jest zamieszkała i to jedynie przez około 300 tysięcy mieszkańców. Według najbardziej aktualnych statystyk z 2005 roku Malediwa ma jedynie 19 tysięcy internautów. Po co więc ambasada w Second Life?
Rząd w Male, krytykowany na Zachodzie za dławienie opozycji, uważa, że placówka ta pozwoli na polepszenie klimatu politycznego wokół kraju, a także doprowadzi do poszerzenia wiedzy o nim. Second Life ma bowiem przeszło 6,5 miliona mieszkańców i każdy z nich będzie mógł udać się do ambasady Malediwów.
Przedstawiciele rządu podkreślają także, że wirtualna ambasada to doskonałe rozwiązanie dla krajów rozwijających się, których często nie stać na utrzymywanie gęstej sieci placówek dyplomatycznych. Poza tym stanowić może efektywne narzędzie marketingowe.
Oprócz Malediwy i wkrótce Szwecji, kolejne placówki chcą otworzyć Malta, Macedonia i Filipiny.