Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Neutralność sieci nie wyklucza zarządzania ruchem?

12-01-2011, 10:40

Zakończyły się pierwsze w Polsce konsultacje na temat neutralności sieci. Ich podsumowanie można znaleźć na stronie Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Okazuje się, że niemal wszyscy chcą neutralności, ale każdy może ją rozumieć inaczej. Często w opiniach przewijał się pogląd, że priorytetowe traktowanie niektórych pakietów nie oznacza naruszania neutralności.

robot sprzątający

reklama


Problem neutralności sieci poruszamy w Dzienniku Internautów od czterech lat. Najpierw dyskusje na ten temat rozgorzały w USA. Amerykańscy operatorzy (m.in. AT&T) zaproponowali, aby istniała możliwość priorytetowego traktowania w sieci pakietów od określonych dostawców e-usług, oczywiście za opłatą. Dzięki temu niektórzy e-przedsiębiorcy byliby lepiej traktowani przez operatorów i jednocześnie zyskiwaliby nowe źródło przychodów.

W Europie dyskusja na temat neutralności sieci de facto rozpoczęła się pod koniec 2009 r. W lipcu bieżącego roku Komisja Europejska rozpoczęła konsultacje dotyczące tego zagadnienia. O zakończeniu tych konsultacji informowaliśmy w listopadzie. Wypracowane stanowisko było właściwie "nijakie".

W grudniu dyskusję na temat neutralności sieci w Polsce zaproponował Urząd Komunikacji Elektronicznej. Przedstawił on raport, z którego wynikało, iż podmioty inwestujące w budowę sieci mało zarabiają w stosunku do tych, którzy na sieci robią e-biznes. UKE doszedł do wniosku, że obecny model biznesowy nie ma szans na utrzymanie się i konieczne jest zastanowienie się nad modelem, w którym e-przedsiębiorcy lub e-przedsiębiorcy i abonenci ponosiliby dodatkowe opłaty na rzecz operatorów.

W konsultacjach zorganizowanych przez UKE wzięły udział PIKE, KIGEiT i PIIT. Odrębną opinię nadesłała Telekomunikacja Polska. Swoje stanowisko w tej sprawie przysłała także Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych Lewiatan, która poprosiła o włączenie jej do listy ankietowanych organizacji

Z konsultacji można wyciągnąć kilka wniosków:

  1. Nie ma jednej definicji neutralności sieci.
  2. Różny jest sposób traktowania neutralności sieci - od uznania jej za szczególną wartość będącą źródłem sukcesu internetu aż po negacje utrzymywania tego typu zasad.
  3. Generalnie panuje przekonanie o pozytywach stosowania zarządzania ruchem. Jednocześnie jednak opiniodawcy obawiają się wykorzystywania zarządzania ruchem dla celów antykonkurencyjnych.
  4. Nie jest kwestionowana zasada przejrzystości ofert dla klientów w aspekcie neutralności sieci, chociaż i tu jest artykułowane zastrzeżenie, że przejrzystość nie powinna prowadzić do zagrożeń dla bezpieczeństwa sieci i komunikacji.
  5. Różne są opinie nt. potrzeby objęcia neutralności sieci regulacjami. Niektórzy sugerują potrzebę miękkiej regulacji w powyższym zakresie wynikającą z obaw o nadużywanie naruszania neutralności sieci dla celów antykonkurencyjnych.

Trzeba mieć na uwadze, że powyższe wnioski wyszły od organizacji mniej lub bardziej związanych z operatorami. Oczywiście można to uzasadniać tym, iż to dzięki operatorom mamy w domach łącza internetowe. Z drugiej strony ciekawie byłoby poznać opinie organizacji zainteresowanych problemami społeczeństwa informacyjnego, jak np. ISOC Polska.

Pełne podsumowanie konsultacji jest dostępne na stronie UKE w postaci pliku PDF. Poniżej przytaczamy ciekawsze fragmenty wypowiedzi poszczególnych uczestników konsultacji.

Polska Izba Komunikacji Elektronicznej (PIKE)

PIKE dopuszcza w pewnych okolicznościach stosowanie mechanizmów inżynierii ruchu (...)

Niedopuszczalne jest także w opinii PIKE, regulowanie ruchu w sieciach szkieletowych, w relacjach pomiędzy przedsiębiorcami telekomunikacyjnymi, polegające na ograniczaniu przepływności ze względu na kierunek przepływu sygnału.  

PIKE stoi na stanowisku dopuszczalności, w sytuacjach wymuszonych z jednej strony pojemnościami łączy i koniecznością zachowania (delikatnej) równowagi pomiędzy dostępnością wszystkich usług i jednocześnie zachowaniem ich jakości z drugiej strony, wprowadzania mechanizmów priorytetyzacji ruchu. Uważamy jednak, że jest to działanie, które może być wprowadzane wyłącznie w sytuacji pełnej wiedzy o nich po stronie abonentów.

Krajowa Izba Gospodarcza Elektroniki i Telekomunikacji

Zdaniem KIGEiT zachowanie neutralności Internetu było i powinno pozostać jednym z podstawowych założeń powstania i funkcjonowania sieci. Zasada neutralności nie może być jednak utrzymana kosztem rozwoju nowych usług, a także ograniczać operatora w zarządzaniu siecią, inżynierii ruchu i usuwaniu ewentualnego przeciążenia sieci. (...)

Ewentualne zalecenia regulacyjne w zakresie neutralności powinny zmierzać ku temu, aby operatorzy mogli zapewniać swobodny dostęp do treści i usług, a jednocześnie mieć możliwość oferowania usług o gwarantowanej jakości. W tym przypadku rozwiązaniem może być wytyczenie minimalnego wolumenu pasma w sieci, które mogą zajmować usługi zarządzane (priorytetyzowane).

LEWIATAN

nie istnieje ścisła definicja neutralności sieciowej, a definicja użyta przez BEREC jest z wielu względów pojęciem wyidealizowanym i nieprzystającym nie tylko do przewidywanego przyszłego kształtu Internetu, ale nawet i do sytuacji obecnej.

W naszej ocenie przejrzystość oferty dostępu do Internetu jest kluczowym elementem zapewniającym neutralność i otwartość Internetu. Klient powinien być jasno poinformowany na temat różnicy pomiędzy poszczególnymi opcjami dostępu, dzięki czemu będzie mógł wybrać ofertę dostosowaną do własnych, indywidualnych preferencji.

Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji (PIIT)

neutralność sieci jest powszechnie rozumiana jako brak ingerencji operatora w pakiety danych przesyłane przez użytkowników Internetu. (...)

Naszym zdaniem na obecnym etapie rozwoju rynku internetowego brak jest podstaw dla regulacji obszaru neutralności sieci. Dodatkowe regulacje spowodują zahamowanie tempa rozwoju usług internetowych, które z kolei stymulują wzrost całej gospodarki. Jednakowe i automatyczne traktowanie wszystkich rodzajów treści w sieciach internetowych doprowadzi do degradacji usług o wysokiej jakości i wrażliwych na opóźnienia w dostarczaniu pakietów. Operatorzy powinni zarządzać ruchem IP, aby zapobiegać sytuacjom przeładowania sieci i spadku jakości usług świadczonych użytkownikom końcowym.

Telekomunikacja Polska

Jednakowe traktowanie wszystkich rodzajów treści w sieciach internetowych
doprowadzi do degradacji usług o wysokiej jakości. Aby zapewnić wysoką jakość
usług typu real-time operator musi traktować wybrane treści z wyższym priorytetem. (...)

Operatorzy powinni unikać cenzurowania treści przesyłanych w Internecie. (...)

Powinna być zapewniona przejrzystość warunków świadczonych usług internetowych (parametry łącza takie jak: prędkość, techniki zarządzania ruchem, ekskluzywny kontent – powinny być jawnie zakomunikowane klientom w zrozumiałej formie). (...)

Dostawcy treści / aplikacji sieciowych powinni partycypować w kosztach rozwoju sieci ponoszonych głównie przez operatorów. Regulacje neutralności sieci utrudnią powstawanie modeli dzielenia się przychodami i współfinansowania budowy sieci przez dostawców treści. (...)

Grupa TP jest zwolennikiem neutralności sieci, dzięki której każdy użytkownik sieci może uzyskać nieskrępowany dostęp do wszystkich legalnych informacji i usług dostępnych w Internecie.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: UKE



Ostatnie artykuły:


fot. DALL-E



fot. DALL-E



fot. Freepik



fot. DALL-E



fot. DALL-E