Wydawałoby się, że bycie partnerem firmy Apple to marzenie dla dostawców części. Nic z tych rzeczy...
reklama
Partnerzy firmy Apple coraz częściej narzekają na trudy współpracy z koncernem. W rozmowie z agencją Reuters niektórzy przyznają, że firma nazywana jest nawet "zatrutym jabłkiem".
Sklep Apple Store (fot. Shutterstock)
Producenci części skarżą się przede wszystkim na bardzo wysokie standardy produkcji, jakich wymaga Apple, połączone z oczekiwaniami niskiej ceny - informuje Reuters. Problemem mają być również bardzo napięte terminy, stąd wiele firm stara się "obniżyć swoją zależność" od spółki z Cupertino.
Problemy z dostawcami części nie dziwią, bo Apple nieraz miało trudności z budową odpowiedniej ilości swoich gadżetów. Ostatnio pojawiły się również doniesienia o tym, że niektóre z urządzeń mogą być wyprodukowane w zbyt małych ilościach ze względu na trudności związane z dostępnością części. Napięcie na linii Apple - dostawcy bez wątpienia mogło więc znacznie wzrosnąć.
Warto przypomnieć, że kalifornijska spółka już wkrótce zaprezentuje swój raport finansowy za ostatni kwartał, który delikatnie mówiąc, prawdopodobnie nie zaspokoi oczekiwań akcjonariuszy. Mniejsza popularność iPhone'a w ostatnim czasie to jeszcze jeden powód do niezadowolenia dla producentów części.
Forbes posunął się nawet nieco dalej, zauważając, że jeśli Apple nie zmieni swojego postępowania - w szczególności związanego z małą ilością nowych linii produktów - Tim Cook może rozstać się ze stanowiskiem dyrektora generalnego firmy. Na razie jednak perspektywa taka wydaje się mało prawdopodobna, bo w końcu Apple generuje największe zyski w historii, co trudno uznać za porażkę.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|