Po tym, jak na rynku pojawił się nowy iPad, Tim Cook poinformował, że spadnie cena poprzedniej wersji urządzenia. Miało to zachęcić mniej zasobnych klientów do zakupów i wygląda na to, że strategia taka jak najbardziej się sprawdziła.

Czytaj także: Mercedes integruje Siri ze swoimi samochodami

Według badania przeprowadzonego przez Consumer Intelligence Research Partners (CIRP), premiera nowego iPada charakteryzowała się przebiegiem bardzo podobnym do tej wcześniejszej, gdy prezentowano urządzenie oznaczone numerem "2". Od czasu pojawienia się kolejnej wersji tabletu sprzęt z LTE odpowiedzialny był za około 59% ogólnej sprzedaży iPada.

iPad 2, który obecnie kosztuje o ok. 100 dolarów mniej niż najnowsza wersja urządzenia, wciąż stanowił pozostałe 41% sprzedawanych sprzętów tego typu kalifornijskiej firmy. Apple nie oferuje już pierwszego wydania swojego tabletu, który posiada parametry bardzo zbliżone do iPada 2. Niemal co drugi klient wybiera więc obecnie wydanie urządzenia z nieco gorszym ekranem, jednak znacznie tańsze.

Jak informowaliśmy niedawno, kolejne iPady mają do siebie przekonywać również innowacyjnym oprogramowaniem. Do tabletów od firmy Apple trafić ma na przykład asystent Siri, który powinien pomagać w obsłudze urządzenia, działając w niewielkim okienku.

Czytaj także: Google i Microsoft chcą mieć swoje Siri