Zamiast rankingu najbardziej rozpowszechnionych wirusów czy tych, które spowodowały najwięcej infekcji, laboratorium PandaLabs przedstawiło listę szkodników, które z racji zastosowania technik inżynierii społecznej lub widocznego wpływu na komputery najbardziej wyróżniały się w zeszłym roku.
Nie ulega wątpliwości, że najbardziej uciążliwym szkodnikiem ostatnich 12 miesięcy był Conficker.C. Pojawił się po raz pierwszy 31 grudnia 2008 r. i przez cały ubiegły rok atakował komputery firmowe i osobiste. Ze względu na podstępny i uporczywy charakter robak ten zasłużył na pierwsze miejsce w rankingach wielu producentów aplikacji zabezpieczających.
Choć w komunikatach wyświetlanych przez wirus Samal.A nie ma wzmianki o najpopularniejszym czarodzieju na świecie, dotyczą one magii. Gdy wirus zaatakuje komputer, użytkownik widzi komunikat o treści: „Ah ah you didn't say the magic word” (Nie wypowiedziałeś magicznego słowa), a migający kursor wskazuje, gdzie należy wpisać hasło. Bez względu na to, co wpisze użytkownik, po trzech próbach pojawia się tekst: „Samael has come. This the end” (Nadszedł Samael. To koniec), po którym komputer uruchamia się ponownie.
Wciąż nie wiadomo, kto jest prawdziwym celem tej wendety, ale wirus DirDel.A mści się na zaatakowanych użytkownikach, stopniowo zastępując swoimi kopiami foldery w rozmaitych katalogach. Robak jest przenoszony w pliku o nazwie Vendetta.exe opatrzonym typową dla systemu Windows ikoną foldera.
Trojan Sinowal.VZR zainfekował tysiące komputerów, udając bilety lotnicze rzekomo zakupione przez użytkowników.
Eksperci laboratorium PandaLabs uwzględnili w swoim zestawieniu także Whizz.A. Zarażony nim komputer wydaje serię sygnałów dźwiękowych, kursor myszy krąży bezładnie po ekranie, tacka CD/DVD wsuwa się i wysuwa, a ekran pokrywają „ozdobne” pionowe pasy.
Waledac.AX wabi ofiary ofertą bezpłatnej aplikacji umożliwiającej odczytywanie wiadomości SMS z dowolnego telefonu komórkowego. Ma to być idealne narzędzie dla osób podejrzewających swego partnera o niewierność.
W tej kategorii palmę pierwszeństwa dzierży BckPatcher.C, który ustawia na tapecie obrazek z napisem „virus kiss 2009” (pocałunek wirusa 2009).
Nie sposób wspomnieć też o takich zagrożeniach, jak WinVNC.A czy Sinowal.WRN, które wykorzystywały panikę wokół świńskiej grypy do oszukiwania użytkowników i atakowania ich systemów.
Trojan Ransom.K szyfruje dokumenty w zaatakowanym komputerze, a następnie żąda okupu w wysokości 100 dolarów, aby je odblokować. Prawdopodobnie ze względu na brak doświadczenia jego twórcy w kodzie znalazł się jednak błąd programistyczny, który pozwala użytkownikom odblokować pliki za pomocą prostej kombinacji klawiszy.
Zwycięzcą w tej kategorii został wirus FakeWindows.A, który atakuje komputery, podszywając się pod proces aktywacji licencji systemu Windows XP. Warto pamiętać, że Microsoft nigdy nie wysyła użytkownikom aktualizacji z użyciem poczty elektronicznej.
Na uwagę zasługuje też wirus Banbra.GMH rozsyłany w e-mailach oferujących zdjęcia z brazylijskich imprez (przedstawiające m.in. tańczące dziewczęta). Wielu mężczyzn nie mogło mu się oprzeć.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|