Nie uruchomisz myszy za 80 euro, jeśli nie masz łącza internetowego lub serwery producenta padły. Problem ten dałoby się łatwo rozwiązać, ale komu na tym zależy? Producentowi chyba nie.
reklama
Firma Razer ma w swojej ofercie zaawansowane myszy dla graczy, które są dostarczane wraz z usługą chmurową połączoną z oprogramowaniem myszy (Synapse 2.0). Dzięki temu gracz może przechowywać online swoje ustawienia i załadować je na dowolnej maszynie.
Oprogramowanie Synapse ma tryb offline i online, więc można używać myszy, także nie mając dostępu do internetu. Użytkownik forum Overclock.net przekonał się jednak, że może dojść do sytuacji, w której mysz po prostu nie ruszy bez sieci.
Wspomniany użytkownik ledwo co kupił zaawansowaną mysz Naga 2012. Gdy już ją podłączył, został poproszony o utworzenie konta użytkownika. Niestety to się nie udało. Sfrustrowany gracz skontaktował się z firmą Razer i dowiedział się, że niestety serwery firmy nie działają i trzeba będzie poczekać, aż ruszą.
Jak wspomnieliśmy, oprogramowanie Synapse ma tryb offline i online. Producent nie przewidział jednak możliwości włączenia trybu offline przed dokonaniem rejestracji konta użytkownika. Co gorsze, użytkownik nie może w żaden sposób pominąć rejestracji. Nawet jeśli masz zamiar używać myszy tylko offline, najpierw musisz się zarejestrować.
Wiele osób powie, że mamy do czynienia z wpadką producenta, który na pudełku powinien informować, że produkt wymaga połączenia z internetem. Ten problem jest jednak poważniejszy. Zaczyna dochodzić do sytuacji, w której podstawowy sprzęt, taki jak mysz czy klawiatura wymaga połączenia z internetem oraz rejestrowania się w e-usłudze, co z kolei otwiera drogę do zbierania różnych informacji o użytkowniku. Regulamin dla użytkowników Synapse zaznacza nawet, że dostawca oprogramowania może zbierać informacje o użytkowniku.
Na Facebooku można znaleźć ciekawą dyskusję na temat Synapse, którą wszczął
Min-Liang Tan, współzałożyciel Razera. Jego zdaniem chmurowe usługi są dobre, bo pozwalają na przechowywanie informacji dotyczącej preferencji gracza bez konieczności wbudowywania pamięci do urządzenia.
Osoby odpowiadające na wpis Tana zauważyły, że powinna istnieć opcja przechowywania ustawień np. na nośniku USB. Poza tym nawet jeśli idea Synapse jest słuszna, czy uzasadnia ona tworzenie kont online na siłę?
Pewnie i tak będzie, to trend trudny do powstrzymania. Możemy tylko odnotować, że dożyliśmy tych dziwnych czasów, gdy nawet mysz wymaga połączenia z internetem.
Są światełka w tunelu. Firma Ubisoft już zrozumiała, że nie można uzależniać uruchomienia gry od połączenia z siecią.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|