Wyszukiwarkowy gigant kontynuuje rozwój swojej usługi Takeout, umożliwiającej internautom eksport danych z serwerów Google'a.
W internetowych usługach pozostawiamy coraz więcej informacji, ku uciesze firm takich, jak Google czy Facebook. Wyszukiwarkowy gigant zapewnia, że jeśli użytkownicy mimo wszystko nie akceptują nowości, mogą zabrać swoje dane razem ze sobą.
Tym razem na blogu Google'a poinformowano, że użytkownicy mogą wyeksportować swoje dane również z Google Voice. Co takiego zabierzemy z usługi umożliwiającej wykonywanie połączeń? Między innymi historię rozmów, nagrania z poczty głosowej, a także transkrypcje z połączeń.
Obecnie usługa Takeout pozwala na eksport listy stron oznaczonych przyciskiem +1, informacji publikowanych w Google+ wraz z komentarzami, danych profilowych, zdjęć z Picasa Web Albums, a także kontaktów z Gmaila i postów z Buzz. Co prawda nie bezpośrednio, ale możliwy jest także eksport bloga wraz z motywem w Bloggerze.
Warto przypomnieć, że Google na początku miesiąca ogłosił, iż rezygnuje z kontynuowania mniej popularnych usług. Pośród nich znaleźć możemy m.in. Fast Flip, Sidewiki, Google Web Security czy Labeler. Google Netbook umożliwiające proste tworzenie notatek zostało natomiast włączone do Dokumentów Google.
Polecamy:
Praca w IT
|
Tanie loty
|
Bukmacherzy
|
Multilac Baby
|
REMÉ kolagen do picia
Wirtualne biura w Warszawie
Artykuł może zawierać linki partnerów, umożliwiające rozwój serwisu i dostarczanie darmowych treści.
|
|
|
|
|
|
Stopka:
© 1998-2025 Dziennik Internautów Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.