Choć na razie całość nie wydaje się szczególnie wygodna, może dzięki nowym pomysłom w przyszłości jeszcze chętniej będziemy przeglądać sieć.
Mozilla ostatnio skupia się na dostarczeniu użytkownikom odpowiedniego poziomu prywatności przez implementację funkcji "Do Not Track", natomiast w międzyczasie projektanci przygotowują bardzo nowatorskie koncepcje sterowania Firefoksem.
Tym razem przedstawiono pomysł na jeszcze wygodniejsze zarządzanie otwieranymi kartami. Jak zauważa Edward Lee z Mozilli, użytkownicy chętnie instalują wiele różnych rozszerzeń, które mają nieco uporządkować bałagan, jaki panuje w przeglądarce. Deweloperzy chcą im wyjść na przeciw, jednak nowe rozwiązanie będzie miało swoją cenę.
Nietypowe zarządzanie otwieranymi kartami odbywa się w ramach nowej wersji dodatku Home Dash 5, który zmienia standardowy interfejs Firefoksa w jego minimalistyczną wersję, zachowując jednak wszystkie funkcje przeglądarki.
Pomysł polega na uwzględnieniu kolejności otwierania stron i przypisywania na tej podstawie odpowiedniego statusu kartom: własny - aktualnie otwarta strona, dziecko - linki otwarte z aktualnej strony, znajomy - zakładki otwierane w tym samym momencie, rodzeństwo - inne linki otwarte z tych samych "rodziców", rodzice - strony z których pochodzi aktualna karta, brak - niepowiązane z niczym karty.
W zależności od aktualnego statusu, miniatury zakładek mają różną wielkość i jak przyznają projektanci, do dawniej otwieranych witryn znacznie trudniej się dostać. Jest to jednak cena, jaką trzeba zapłacić za wygodny dostęp do tych najświeższych.
Artykuł może zawierać linki partnerów, umożliwiające rozwój serwisu i dostarczanie darmowych treści.
|
|
|
|
|
|
|
|
Stopka:
© 1998-2025 Dziennik Internautów Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.