Tłumacz Google umożliwia ręczne wpisanie np. chińskich znaków, których większość z nas nie potrafi wprowadzić z klawiatury. Funkcja jest bardzo obiecująca pod względem możliwości jej dalszego rozwoju.
reklama
Do tej pory jeśli chciałeś użyć Google Translate do przetłumaczenia nieznanego chińskiego znaku, musiałeś go skopiować i wkleić do tłumacza. Sprawa przedstawia się gorzej, jeśli ten znak widziałeś na zdjęciu lub na ulicy. Jak wprowadzić chiński znak z klawiatury?
Ekipa Google Translate rozwiązała ten problem, udostępniając nową metodę wprowadzania znaków - poprzez ich odręczne rysowanie. Już wcześniej było to dostępne w Google Translate na Androidzie, ale teraz można korzystać z tej funkcji w Google Translate w zwykłej przeglądarce.
Odręcznie można wprowadzać do tłumacza nie tylko znaki chińskie, ale także rosyjskie, tureckie, wietnamskie, japońskie i inne (funkcja wspiera 45 języków). W praktyce wygląda to tak, że po wybraniu języka wskazujemy też metodę wprowadzania, klikając na ikonkę widoczną w lewym dolnym rogu pola na tekst.
Następnie możemy rysować znaczki, a tłumacz w czasie rzeczywistym będzie "zgadywał", o jaki znaczek może nam chodzić i wyświetli propozycje poniżej. Nie trzeba mieć umiejętności w dziedzinie chińskiej lub japońskiej kaligrafii. Z powodzeniem można wprowadzać znaki nawet myszą.
Funkcja jest bardzo obiecująca i nie mam na myśli tylko funkcji tłumaczenia. Byłoby ciekawie, gdyby Google wykorzystała tę technologię do stworzenia naprawdę wygodnej wyszukiwarki symboli, znaków i innych informacji, które najłatwiej jest wyrazić prostym rysunkiem. Aplikacje tego typu już istnieją, ale Google mogłaby je wprowadzić na nowy poziom pod względem popularności i jakości.
Czytaj także: Google prezentuje Chromecast do łączenia smartfonów z TV. Jest też nowy Nexus 7
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
Google ma jeszcze jeden gadżet telewizyjny, inny niż Chromecast i Nexus Q
|
|
|
|
|
|