Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Mikrofirmy coraz mniej cierpliwe w czekaniu na zapłatę

03-09-2021, 13:50

Wzrost wartości faktur przekazywanych do finansowania o 34% oraz krótszy czas finansowania o 5 dni - to efekt pandemii zauważalny w sektorze faktoringu online dla mikrofirm. Po letargu spowodowanym pandemią przedsiębiorcy już teraz coraz chętniej sięgają po faktoring, ponieważ zapewnia on błyskawiczne finansowanie faktur, a firmy potrzebują gotówki jak nigdy dotąd.

robot sprzątający

reklama


Po rekordowo udanym IV kwartale 2019 r. wydawało się, że 2020 rok przyniesie kontynuację dobrej passy firm faktoringowych. Niestety pandemia pokrzyżowała plany wielu z nich. W efekcie, jak podaje GUS, wartość wykupionych wierzytelności w 2020 roku zmalała w porównaniu z poprzednim rokiem o 1,9%. Wzrosła natomiast o 4,7% liczba wykupionych faktur przez faktorów oraz liczba klientów korzystających z ich usług (+12%). 

Finansowa sinusoida

Jak się jednak okazuje, mimo że ubiegły, pandemiczny rok był trudny dla większości firm faktoringowych, to nie każda w równym stopniu odczuła jego negatywne skutki. 

W NFG odnotowaliśmy w 2020 roku spadek liczby nowych klientów faktoringowych o 4,4%, spadek liczby faktur o 13% oraz wzrost łącznego finansowania o 0,8%. Najistotniejszą miarą naszego biznesu jest wartość finansowania, dlatego też na tym przede wszystkim się koncentrujemy. Stratę z drugiego kwartału 2020 r. udało nam się prawie w całości odrobić do końca 2020 r., a pierwsza połowa bieżącego roku upłynęła już pod znakiem szybkiej odbudowy portfela klienckiego i jeszcze szybszego wzrostu wartości sfinansowanych faktur, który w naszym przypadku okazał się wręcz najwyższy w historii.

wykres

Efekt odbicia

Istotnie w kolejnych kwartałach łączne finansowanie faktur dla mikrofirm zaczęło widocznie rosnąć. Na koniec 2019 r. wynosiło ono 145 mln zł, rok później 146 mln zł. W efekcie, na koniec pierwszego półrocza 2021 r. w NFG sfinansowano 13 tys. faktur dla mikroprzedsiębiorców na łączną kwotę 88 mln zł.

Koronakryzys zatrzymał przedsiębiorców, którzy nagle stanęli przed wielką niewiadomą: nie wiedzieli co ich czeka, ile to potrwa i jakie środki zaradcze muszą wdrożyć. Sięganie po finansowanie zewnętrzne na inwestycje i rozwój spadło na dalszy plan, ponieważ tematem numer jeden stało się przetrwanie, czyli utrzymanie bieżącej działalności. Tym samym mniej firm wnioskowało wówczas o eFaktoring, a te, które wnioskowały, nie zawsze spełniały warunki finansowania. Drugą przyczyną niższego zainteresowania faktoringiem w pandemii mogła być nadpłynność spowodowana pomocą finansową z tarcz antykryzysowych. Beneficjentem tego projektu były przede wszystkim małe przedsiębiorstwa, stąd, jeśli już otrzymały rządowe wsparcie, nie musiały sięgać po dodatkowe instrumenty finansowe.

Gotówka potrzebna od zaraz

Z danych firmy faktoringowej NFG wynika, że w pandemii spadła wśród mikrofirm średnia liczba finansowań. O ile przed pandemią, jeden mikroprzedsiębiorca dokonywał w ciągu miesiąca średnio 4-5 finansowań, o tyle teraz robi to rzadziej, bo 3-4 razy na miesiąc. Skrócił się również o 5 dni średni okres finansowania faktury. Przed pandemią było to 43 dni, obecnie 38 dni. 

Wzrosła natomiast o jedną trzecią (34%) wartość jednej faktury oddawanej do finansowania: z 5094 zł na koniec 2019 r. do 6824 zł obecnie. Podobnie jest ze średnim finansowaniem przypadającym na jednego klienta. O ile przed pandemią finansował on w miesiącu faktury na 21 tys. zł, o tyle na koniec I półrocza było to już 23,3 tys. zł miesięcznie

Eksperci nie mają złudzeń: przedsiębiorcy zaczęli szukać sposobów na pozyskanie szybkiej gotówki oraz bardziej motywować kontrahentów do terminowej spłaty zobowiązań. W obu tych kwestiach faktoring okazał się skutecznym rozwiązaniem.

Widać, że w pandemii mikrofirmy ostrożniej pochodzą do kwestii odroczonych płatności. Godzą się na nie wyłącznie w przypadku stałych, zaufanych klientów. Nie akceptują wydłużania terminów zapłaty, jeśli nie jest to absolutnie konieczne. Zachowanie płynności finansowej ma dla nich znaczenie priorytetowe. I choć oddają do finansowania mniej faktur niż przed pandemią, to zdecydowanie na wyższe kwoty. To oznacza, że pieniądze są im teraz potrzebne jak nigdy dotąd.

wykres

Autor: Dariusz Szkaradek, prezes Zarządu firmy faktoringowej NFG


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *