Podczas gdy chińskie władze planują coraz szerzej zakrojone działania związane z kontrolowaniem mikroblogów, witryny tego typu szybko zyskują popularność.
reklama
Według statystyk podawanych przez azjatyckie firmy analityczne z witryny Tencent Weibo korzysta obecnie 300 milionów użytkowników, natomiast Sina Weibo liczy sobie nieco mniej, bo "tylko" 250 milionów zarejestrowanych internautów - to największe strony mikroblogowe w Chinach.
Warto podkreślić, że statystyki dotyczą liczby utworzonych kont, a nie aktywnych w usługach użytkowników, więc według TheNextWeb Sina jest aktualnie chętniej wykorzystywana przez internautów. Dla porównania, Twitter wykorzystywany głównie w Stanach Zjednoczonych oraz Europie może być aktywnie wykorzystywany przez nieco ponad 300 milionów osób.
Chińscy internauci chętnie wykorzystują mikroblogowe witryny, jednak już wkrótce i one mogą paść ofiarą cenzury oraz kontroli ze strony tamtejszego rządu. Pomysły tego typu pojawiały się już od wielu miesięcy, a dokładniejszy plan działań zaprezentowano pod koniec września.
- Mikroblogi to olbrzymia społeczność, a społeczność musi być odpowiednio zarządzana przez przepisy - powiedział niedawno Charles Chao szefujący witrynie Sina. Jak zapewniał, jego firma pracuje nad "wiarygodnym systemem", który byłby w stanie automatycznie filtrować przesyłane przez internautów wiadomości, a w ten sposób "kontrolować plotki".
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*