Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Microsoft: Jak już kradniecie oprogramowanie, to wolelibyśmy, żeby nasze

24-03-2013, 11:12

Jak bardzo realistycznie podchodzi do rynku oprogramowania producent Windowsa?

robot sprzątający

reklama


Wygląda na to, że Microsoft już dawno pozbył się złudzeń. Jeff Raikes, który kierował niegdyś działem oprogramowania biznesowego, mówił otwarcie: Jeśli macie zamiar korzystać z pirackich narzędzi, wolimy, by były one nasze, a nie kogoś innego. Choć rynek nowych technologii mocno zmienił się w ostatnich latach, podejście do piractwa wydaje się niezachwiane.

Windows 8

Fot. Dell

Piraci też są ważni

Warto pamiętać, że Microsoft wydaje co roku miliony dolarów na walkę z pirackim oprogramowaniem, jak również przygotowywanie własnych rozwiązań DRM. Raikes w 2007 roku przyznał, że piractwo może czasem pomagać firmie, bo umożliwia większej grupie użytkowników zapoznanie się z jej produktami.

- Rozumiemy, że w dłuższej perspektywie naszym głównym aktywem są ludzie, którzy wykorzystują nasze produkty - powiedział Raikes. - Tym, co mamy nadzieję zrobić, jest zachęcenie ich wszystkich do kupowania wymaganych licencji.

Microsoft i niepłacący

Sonda
Piractwo pomaga w sprzedaży oprogramowania?
  • Tak
  • Nie
wyniki  komentarze

Nie ma wątpliwości co do tego, że Microsoft nigdy nie zaakceptuje w pełni piractwa. Koncern przez wiele lat nie porzucił na przykład swoich projektów, które umożliwiają zidentyfikowanie osób wykorzystujących oprogramowanie bez aktualnych licencji.

- Chcemy nieco naciskać na użytkowników, by przechodzili na legalne oprogramowanie, jednak niezbyt mocno, by nie stracić ich na zawsze - tłumaczył Raikes. Mimo wszystko, gdy dziś Windows wykryje, że jego licencja jest nieaktualna, po kilku dniach zablokuje nasz komputer. A może nie jest to najlepsze rozwiązanie dla Microsoftu?

Oprogramowanie jak filmy?

W tym tygodniu Komisja Europejska przyznała otwarcie, że piractwo nie szkodzi sprzedaży muzyki, a podobne głosy pojawiały się już znacznie wcześniej również w kontekście wideo. Choć producenci oprogramowania od dawna zdają się zauważać tego typu zależność także w przypadku aplikacji, nie rezygnują z zaawansowanych mechanizmów zabezpieczeń, które mają utrudnić życie piratom.

Wydaje się, że technologie chmurowe mogą po części rozwiązać problem bezprawnego wykorzystywania oprogramowania, bo w tym przypadku producent ma ciągłą kontrolę nad swoim produktem. Pytanie tylko, czy mniejsza liczba niepłacących użytkowników faktycznie przełoży się na większe zyski?


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Information Week