Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Gigant z Redmond twierdzi, że zidentyfikował 100 zorganizowanych grup phisherów na Starym Kontynencie, którzy stoją za fałszywymi stronami w internecie. W najbliższych miesiącach firma zamierza się zmierzyć z tymi przestępcami na drodze prawnej, podobnie jak wcześniej zrobiła to w USA.

W ciągu ostatnich kilku lat phishing stał się jednym z poważniejszych zagrożeń w sieci. Złodzieje poufnych danych działają coraz sprawniej, podszywając się w e-mailach pod różne instytucje (najczęściej finansowe), zwabiając na fałszywe, podrabiane strony, a po kradzieży np. czyszcząc konta swoich ofiar lub odsprzedając dane innym przestępcom.

Wielu doświadczonych internautów już nie daje się nabierać, jednak rosnąca popularność tego medium utrzymuje zagrożenie na wysokim poziomie. Pod koniec roku 2005 znanych było ponad 7 tysięcy unikalnych stron podszywających się pod różne instytucje finansowe i służących phisherom do kradzieży - twierdzi Jerry Fishenden, z brytyjskiego oddziału Microsoftu.

Do końca marca firma zamierza wytoczyć 53 procesy, a pozostałych 47 ma ruszyć do końca czerwca. Na celowniku są gangi phisherów z Europy, Afryki i Środkowego Wschodu. Wcześniej, w Stanach Zjednoczonych wytoczono 117 podobnych procesów. Doprowadziły one do zamknięcia ponad 4,7 tys. fałszywych stron.

Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Microsoft