Wczoraj firma Amazon zaprezentowała nowe czytniki, tablety oraz system operacyjny Fire OS 4 "Sangria". Generalnie można odnieść wrażenie, że Amazon chce umocnić swoją pozycję na rynku sprzętu poprzez ciekawe eksperymenty.

Kindle Voyage

Zacznijmy od czytników. Pojawił się Kindle Voyage - ma on być najbardziej zaawansowanym urządzeniem tego typu, w cenie 199 dolarów. Już sam jego wygląd ma przekonywać, że to raczej luksusowy produkt. Ma szklany przód i obudowę z magnezu. Grubość wynosi zaledwie 7,6 mm, a jego waga to ok. 180 g. Amazon chwali się, że jest to najcieńsze z jego urządzeń.

Kindle Voyage wyposażony jest w wyświetlacz Paperwhite o gęstości 300 ppi. Szkło na ekranie nie jest całkiem gładkie, co ma rozpraszać światło i dawać w dotyku odczucie podobne do papieru. Podświetlenie ekranu dostosowuje się do otoczenia oraz do preferencji użytkownika, ale zmiana oświetlenia następuje płynnie, aby nie męczyła wzroku.

Kindle Voyage wprowadza też nowy sposób odwracania stron - PagePress. Wystarczy położyć kciuk na ramce i lekko nacisnąć. Lekka wibracja informuje o tym, że strona została odwrócona. Można spersonalizować siłę nacisku i wyłączyć tę wibrację.

Co istotne, ten czytnik jest dostarczany także z darmową łącznością 3G, tzn. Amazon płaci za połączenie w ponad 100 krajach.

Dotykowy Kindle za 79 dolarów

Amazon zaprezentował też nową wersję Kindle z procesorem szybszym o 20%, podwojoną pamięcią oraz interfejsem dotykowym. To urządzenie będzie teraz kosztować 79 dolarów. Cała rodzina czytników Kindle będzie więc obejmować Kindle za 79 dolarów, Kindle Paperwhite za 119 dolarów oraz wspomnianego wyżej Kindle Voyage za 199 dolarów.

Dla dzieci - Fire HD Kids Edition

Wśród nowych urządzeń Amazona dość zaskakujący jest tablet Fire HD Kids Edition, stworzony z myślą o dzieciach. Producent daje na niego 2 lata nietypowej gwarancji. Jeśli dziecko go zepsuje, firma wymieni go na nowe urządzenie, podobno bez pytań (ciekawe, jak z tym będzie w praktyce). 

Amazon podkreśla, że jest to prawdziwy tablet, nie zabawka. Posiada czterordzeniowy procesor, dwie kamery i roczny dostęp do Amazon FreeTime Unlimited, dzięki czemu rodzice mają nie martwić się o rachunki. Urządzenie ma kosztować 149 dolarów (w wersji 6-calowej) albo 149 dolarów (za 7-calowy tablet).

Dla skąpych - Fire HD

Kolejna z nowości Amazona to nowy tablet Fire HD, który ma być najtańszym urządzeniem poniżej 100 dolarów. Mówiąc ściślej, wersja 6-calowa ma kosztować 99 dolarów, bo za 7-calową trzeba dać 139 dolarów.

Ten tablet ma m.in. jaśniejszy ekran niż poprzedni Fire HD, czterordzeniowy procesor, dwie kamery, baterię o żywotności do 8 godzin, różne funkcje charakterystyczne dla Amazona. Dostępny jest w różnych kolorach i producent zapewnia, że jest to urządzenie bardzo wytrzymałe jak na tablet.

Dla wymagających - Fire HDX

Amazon ma też bardziej zaawansowany tablet Fire HDX, który też doczekał się nowej wersji. Posiada on procesor 2,5 GHz, który ma oferować przetwarzanie grafiki szybsze o 70%. Gęstość ekranu to 339 ppi. Urządzenie ma być wyraźnie lżejsze (20% lżejsze od iPada Air). Nowy system - Fire OS 4 "Sangria" - ma dawać dostęp do setek ulepszonych funkcji.

Tablet generalnie jest mocniej związany z chmurą. Dodano do niego np. nielimitowaną i darmową usługę przechowywania zdjęć w chmurze. Jest usługa ASAP (Advanced Streaming and Prediction), która przewiduje, jakie treści użytkownik zechce obejrzeć i wcześniej przygotowuje je do odtworzenia. Jest też usługa Firefly.

Jedną z nowości we wspomnianym systemie "Sangria" są m.in. profile, które ułatwiają korzystanie z urządzenia przez różnych członków rodziny. Ciekawą propozycją jest też rodzinna biblioteka (Family Library), czyli możliwość połączenia swojego konta na Amazonie z kontem żony lub partnera, aby mieć dostęp do tych samych książek, aplikacji, gier itd. Te też są elementy głębszej integracji z chmurą.

Warto jeszcze rzucić okiem na porównanie tabletów Amazona:

W ogólności można odnieść wrażenie, że sprzętowe nowości Amazona są bardziej odważne. Ta firma nie chce być tylko księgarnią, która na rynku sprzętu podskakuje gigantom takim jak Apple. Amazon chce znaleźć miejsce dla siebie i nie boi się dość odważnych eksperymentów. Oczywiście cechą Amazona jest położenie dużego nacisku na treści, a mniej istotny staje się sprzęt czy oprogramowanie. Zauważmy jednak, że typowi producenci sprzętu zmierzają w tę samą stronę.