Curiosity na Marsie

Jednym z ważniejszych naukowo-technicznych wydarzeń tego roku było niewątpliwie lądowanie sondy Curiosity na Marsie. Z zapartym tchem patrzyliśmy na pierwsze zdjęcia z Marsa, ślady kół Curiosity po pierwszym teście jazdy, testy lasera oraz testy robotycznego ramienia. 

Curiosity życia na Marsie nie znalazła, ale zdobyła nieco informacji sugerujących, że na Marsie kiedyś mogła być woda i może nawet życie. Misja trwa, a dotychczasowe sukcesy wpłynęły na plany NASA, zakładające wysłanie ludzi na Marsa w roku 2030.

Opportunity przypomina o sobie

Nie wszyscy mają świadomość, że na Marsie równolegle z Curiosity pracuje sonda Opportunity, która po Czerwonej Planecie jeździ od roku 2004.

W tym roku Opportunity przypomniała o sobie odkrywając... nieznane marsjańskie kulki. NASA ma teraz co badać.

Skok Baumgartnera

W październiku tego roku Felix Baumgartner wzniósł się na wysokość 39 kilometrów i skoczył. Najważniejsze było jednak to, że przeżył, bezpiecznie lądując w stanie Nowy Meksyk.

Za tym skokiem stało mnóstwo ciekawej technologii - urządzenia do kontrolowania lotu zakładane na skoczka (zob. zdjęcie poniżej), specjalne kamery, niezwykła kapsuła dla skoczka, balon z tworzywa o grubości zaledwie 0,02 mm i inne fantastyczne rzeczy. Opisaliśmy to w tekście pt. Zobacz technologię, jaka stała za skokiem Feliksa Baumgartnera.

Blisko bozonu Higgsa

Naukowcy pracujący z Wielkim Zderzaczem Hadronów potwierdzili istnienie cząsteczki, która może być tzw. bozonem Higgsa (inaczej "boską cząsteczką"). Jest to hipotetyczna cząstka elementarna, która miała istnieć jedynie 10 milisekund po Wielkim Wybuchu.

Tego przełomu naukowego większość ludzi nie rozumie, ale ogromne rzesze udają zrozumienie. Tak naprawdę jest to znak czasów - nauka w niemal każdej dziedzinie zaszła tak daleko, że przełomy trudno jest wyjaśniać.

W roku 2012 wszelkie wieści dotyczące Zderzacza przyjmowano z zainteresowaniem, bo łączono je z oczekiwanym końcem świata.