nc+ jest krytykowane przez kolejne podmioty, jednak kryzys w mediach społecznościowych zdaje się tracić na sile. Eksperci zauważają natomiast, że Polacy mają w takich przypadkach krótką pamięć.
- Osiąganie sukcesu gospodarczego nie może odbywać się kosztem odbiorców ani wpływać ograniczająco na realizację ich społeczno-kulturowych potrzeb - napisał w oświadczeniu prezes KRRiT Jan Dworak.
Dworak ostro krytykuje działania nc+, zauważając na przykład zmiany, jakie Cyfra+ i telewizja n narzuciły swoim abonentom. Jak mówi: nie uwzględniły one potrzeb odbiorców, społecznych oczekiwań w zakresie korzystania z pluralistycznej zawartości mediów elektronicznych. KRRiT tego typu praktyki określa po prostu jako brak szacunku dla klientów.
Prezes Krajowej Rady poparł także działania Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który ostatnio rozpoczął postępowanie w sprawie nc+. Klienci powinni mieć prawną gwarancję obowiązywania kontraktu na stałych warunkach przez cały okres trwania umowy - pisze Dworak. Pełną treść oświadczenia można znaleźć na stronie KRRiT.
W rozmowie z Wyborcza.biz prezes i założyciel agencji First PR Piotr Czarnowski zauważa, że nc+ nie przygotowało się w odpowiedni sposób do tak dużej operacji. Choć zapewnia, że nie chciałby się obecnie zamienić z szefostwem nc+, w dłuższej mierze nie przewiduje problemów.
- Za dwa tygodnie mało kto będzie o tym pisał, a za dwa miesiące mało kto będzie już to pamiętał - mówi Czarnowski. Jego zdaniem Polacy mają krótką pamięć, a gdyby taka sytuacja wydarzyła się np. w Stanach Zjednoczonych, prawdopodobnie miałaby znacznie poważniejsze konsekwencje w dłuższej perspektywie. Czy jednak możliwe, by lincz w sieci na tak dużą skalę już za kilka tygodni nie miał większego wpływu na funkcjonowanie nc+?
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|