Policjanci Sekcji do Walki z Korupcją i Przestępczością Zorganizowaną z Koszalina aresztowali dwóch mężczyzn podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, która włamywała się na serwery różnych firm i kradła pieniądze. Pieniądze przelewane były na konta bankowe zakładane przez podstawione osoby. Sprawa została ujawniona w sierpniu br.

22-letni koszalinianin Paweł P. włamywał się na serwery firm, po czym przekazywał dane dostępowe Zbigniewowi T. Ten na stronach internetowych przedsiębiorstw zmieniał numery kont bankowych, na które kontrahenci winni wpłacać należności. Zanim ktokolwiek się zorientował, że coś jest nie tak, na kontach nie było już żadnych pieniędzy. Zakładane one były przez tzw. słupy, czyli podstawione osoby. Otrzymywały za to wynagrodzenie, zazwyczaj 10-20 procent kwoty przelewu.

60-letni Zenon S. oraz 47-letni Marek J. pełnili właśnie funkcje słupów. Po założeniu kont bankowych na swoje dane, wszelkie informacje dostępowe przekazywali organizatorom przestępczego procederu. Otrzymali za to wynagrodzenie w kwocie 1000 złotych. Wcześniej byli już karani za drobne kradzieże i włamania. Na wniosek policji, sąd zastosował wobec nich środek zapobiegawczy w postaci aresztowania na okres trzech miesięcy.

Mężczyznom, za oszustwo komputerowe na mieniu znacznej wartości, grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Sprawa ma już zasięg ogólnokrajowy - do Komendy Miejskiej Policji w Koszalinie spływają już sprawy z innych miast, w których przestępcy oszukiwali firmy. Obecna kwota wyłudzeń to około 300 tysięcy złotych, policja spodziewa się jednak, że ostatecznie dojdzie ona do miliona złotych.