MON odmówiło uzgodnienia z Urzędem Komunikacji Elektronicznej harmonogramu zwalniania przez wojsko częstotliwości radiowych, które miały być przeznaczone do przetargu dotyczącego sieci szybkiego internetu - powiedziała PAP prezes UKE Anna Streżyńska.
Zgodnie z planem UKE w pierwszym kwartale 2011 r. miał rozpocząć się przetarg częstotliwości pozwalających budować bezprzewodowe łącza telekomunikacyjne. Sieci takie zapewniają m.in. możliwość oglądania wideo w wysokiej rozdzielczości w komórkach i transfer wielkich plików. Mowa o tzw. sieciach LTE (ang. Long Term Evolution), które są nawet kilkadziesiąt razy szybsze niż wykorzystywane obecnie przez operatorów komórkowych, oferujących usługi telefoniczne i bezprzewodowy internet.
UKE czekał na to, żeby częstotliwości używane dotychczas przez wojsko zostały zwolnione i przekazane Urzędowi. W tej sprawie uzgodniono z Ministerstwem Obrony Narodowej projekt porozumienia, określający terminy tego przekazania, jednak nie zostało ono podpisane.
Otrzymaliśmy ostatecznie pismo z MON, że wojsko nie zgadza się na podpisanie harmonogramu. Nie podano jednak przyczyny. W związku z tym wystosowaliśmy do resortu pismo z prośbą o wyjaśnienie - powiedziała PAP Streżyńska. Nie ma już szans na przetarg w pierwszym kwartale, ponieważ nie jesteśmy w stanie, przy braku porozumienia z MON, rozpocząć prac przygotowawczych - dodała.
Więcej szczegółów w Gazecie Prawnej w artykule pt. Kolejne opóźnienia w budowie szybkiego internetu: MON nie chce zwolnić częstotliwości radiowych
PAP
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|