Facebook w pełni zasługuje na miano dostawcy reklamy mobilnej. Już większość jego przychodów z reklam generują urządzenia przenośne - wynika z ogłoszonych wyników finansowych.
Facebook to kolejna firma, na której wyniki finansowe czekaliśmy w ostatnich dniach. Trzeba powiedzieć, że te wyniki są naprawdę niezłe.
Przychód Facebooka w ostatnim kwartale 2013 roku wyniósł 2,59 mld dolarów, co oznacza wzrost o 63% w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku.
Zysk netto wyniósł 523 mln dolarów. Facebook podsumował też cały roku 2013, w którym przychód wyniósł 7,87 mld dolarów, czyli wzrósł o 55% w porównaniu z rokiem wcześniejszym.
Wykres poniżej pokazuje, jak kształtowały się przychody w ostatnich kwartałach. Kolor ciemnoniebieski pokazuje przychody z reklam.
Wzrost przychodów wygląda ciekawie, ale uwagę analityków przykuło coś innego. Facebook przyznał, że w minionym kwartale reklamy przyniosły 2,34 mld dolarów przychodu, a 53% tego przychodu pochodziło z reklam mobilnych! Jeszcze rok wcześniej przychód z reklam mobilnych wynosił zaledwie 23%.
Potwierdza się zatem, że Facebook w pełni zasługuje na nazwę "dostawcy reklamy mobilnej". Dodajmy jeszcze, że gigant ciągle rozwija się w tym zakresie, szykując się do wyświetlania swoich reklam w aplikacjach mobilnych innych firm.
Rzućmy teraz okiem na dane dotyczące liczby użytkowników. Facebook ciągle rośnie, ale wzrost widać szczególnie w obszarze mobilnym.
Wykres poniżej pokazuje, jak rosła liczba mobilnych użytkowników aktywnych miesięcznie.
Teraz może się to wydawać zabawne, ale w przeszłości niektórzy analitycy sugerowali, że Facebook zatonie z powodu mobilnej rewolucji. Ten serwis nie powstał jako usługa mobilna, a jednak do tego stopnia wpasował się w nowy trend, że dziś dostęp do Facebooka uważany jest za jedną z cech smartfonów.
Co więcej, ciągle nie widać końca wzrostu liczby użytkowników, a obserwatorzy-pesymiści wciąż na to czekają. W ostatnim czasie pojawiła się kolejna seria prognoz, które porównywały Facebooka do MySpace i wieściły jego nagły upadek. Teraz trzeba powiedzieć sobie szczerze, że Facebook zaszedł o wiele dalej niż MySpace, zbudował solidniejszy biznes i porównywanie go do pionierów social media jest nie na miejscu.
Jeśli Facebook faktycznie ma jakiś problem, to chodzi o kwestię nastolatków, o której wspominaliśmy przy okazji ostatnich wyników finansowych. Młodzież używa Facebooka, ale w sposób bardziej oszczędny, podobnie jak starsi używają LinkedIn. Facebook stracił smak nowinki. To 10-letni gigant, w którym człowiek tworzy swoją oficjalną, cyfrową tożsamość.
Z drugiej strony warto zauważyć, że internet przestaje być medium dla ludzi młodych. Komputer nie jest atrybutem nastolatka. Internetowe biznesy bazują nie tylko na modzie. Cały ten rynek dojrzewa, a Facebook dojrzewa razem z nim. To nie musi być złe.
Czytaj także: Reklamy Facebooka w aplikacjach od innych firm - ruszyły testy
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
Abonament RTV: ministerstwo chce 10 zł od gospodarstwa domowego lub 10-500 zł od firm
|
|
|
|
|
|