Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Jeśli płacić rachunki, to przez internet

09-06-2009, 12:23

Przelew internetowy i automatyczne płatności to najtańsze formy regulowania rachunków za prąd, telefon czy gaz. Dość tanie jest regulowanie rachunków w sklepowych kasach, ale zdecydowanie należy omijać bankowe okienka – wynika z analizy serwisu Bankier.pl.

Bankier.pl - powołując się na badania TNS OBOP - podaje, że Polacy najczęściej dokonują opłat rachunków za czynsz, gaz czy telefon na poczcie i w placówkach bankowych (łącznie 68% badanych). Tylko piąta część ankietowanych (18%) dokonuje opłat przez internet, a 7% płaci w specjalnie do tego wyznaczonych punktach.

Wynika z tego, że Polacy dużo przepłacają. Przelew w placówce banku kosztuje około 6 złotych. Opłacając tylko 8 różnych rachunków, klient wydaje ok. 48 zł. W zależności od gospodarstwa lista rachunków do zapłaty może być jeszcze większa. Jeszcze do niedawna niektóre banki pozwalały zlecać przelewy w placówkach stosunkowo tanio, ale po fali podwyżek ich usług przelewy w okienkach drastycznie zdrożały.

Przez internet - do 1 zł

Bankier.pl zauważa, że obecnie najtańszą formą płacenia rachunków jest przelew przez internet oraz płatności automatyczne.

Przelew przez internet kosztuje najwyżej 1 zł, ale w wielu instytucjach można wykonać taką operację za darmo. Samo płacenie jest wygodne, bo system bankowości internetowej umożliwia zdefiniowanie stałych odbiorców.

Ponadto banki PKO BP, Pekao SA i Inteligo udostępniły usługę ułatwiającą płacenie rachunków przez internet – BILIX. Klient korzystający z BILIXu otrzymuje rachunki lub faktury w formie elektronicznej i może regulować je jednym kliknięciem za pośrednictwem internetowego dostępu do swojego konta bankowego.

Automatyczne płatności - do 2 zł

Inny sposób zmniejszenia wydatków na prowizję to ustanowienie zlecenia stałego lub polecenia zapłaty. Zlecenie stałe to automatyczny przelew wykonywany cyklicznie, na przykład co miesiąc, z ustaloną z góry stałą kwotą. Można je ustanowić nie tylko przez system bankowości internetowej czy telefonicznej, ale także w placówce banku.

W przypadku polecenia zapłaty to dostawca usługi obciąża konto klienta odpowiednią kwotą, która może być w tym przypadku zmienna. Aby ustanowić polecenie zapłaty, klient musi złożyć odpowiednią dyspozycję u usługodawcy i poinformować o tym bank.

Oba sposoby są znacznie tańsze od standardowych przelewów (w zależności od banku od 0 do 2 zł).

Inne tanie sposoby

Jeśli nie chcemy opłacać rachunków przez internet lub automatycznie, to według Bankier.pl najtańszym sposobem będzie wizyta w kasie usługodawcy, gdzie nie jest pobierana żadna prowizja. Jest to jednocześnie najmniej wygodny sposób, ponieważ dysponując plikiem rachunków, trzeba odwiedzić co najmniej kilka punktów w mieście.

Wygodnym i stosunkowo tanim sposobem regulowania należności jest korzystanie z kas sklepowych. Rachunki można opłacić przy okazji zakupów w niektórych supermarketach, sklepikach czy na stacjach benzynowych. Prowizje pobierane przy kasie wynoszą maksymalnie 1,99 zł, a ich wysokość jest uzależniona od rodzaju płaconego rachunku.

Na osiedlach funkcjonują także specjalne punkty przyjmujące płatności od klientów. W przypadku takich punktów warto jednak zachować ostrożność. Należy wybierać tylko firmy, za którymi stoi wiarygodny partner finansowy.

Bankier.pl podaje, że rozsądnie opłacając rachunki, można bez trudu zaoszczędzić nawet kilkadziesiąt złotych miesięcznie. Przy okazji unika się tasiemcowych kolejek do okienek kasowych. Oszczędzać należy jednak z głową. Nie warto wybierać małych i podejrzanych firm. W ostatnich latach kilka takich nierzetelnych przedsiębiorstw upadło, zostawiając klientów z nieuregulowanymi należnościami.

Więcej na ten temat w Bankier.pl: Jak tanio opłacać rachunki?


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Bankier.pl